Wpis z mikrobloga

#prawo #problem #sasiedzi #dom

Hejka :)

Dostałam się na studia, przeprowadziłam się do innego miasta i z koleżanką wynajmuję mieszkanie.
Wszystko jest dobrze tylko że trafiła nam się "nietypowa" sąsiadka.
Mianowicie: starsza pani (ok. 70 lat), która zaczęła nas po prostu nękać. Potrafi przyjść nam pod drzwi i opowiadać o pieniądzach, naszym mieszkaniu, trzaskaniu kratą ( która pewnie jest w tym bloku z 20 lat) itp takie sytuacje zdarzają się NAWET W NOCY. Jednym słowem nawet już nie podejrzewamy tylko jesteśmy pewne, że jest chora psychicznie.

I tu pojawia się moje pytanie.
Co możemy zrobić w tej sytuacji? Żadna rozmowa z nią nie wchodzi w grę bo z taką osobą w ogóle normalna rozmowa nie jest możliwa, ona jest w innym świecie i nie słucha nikogo. Czy można taką sytuacje zgłosić na policję / nagrać jej rozmowę ze sobą pod moimi drzwiami/ zawiadomić o jej stanie pogotowie? Dodam że ona nie ma żadnej rodziny, mieszka sama.

Jeśłi coś wiecie na ten temat - POMÓŻCIE bo dostaniemy przez nią szału!
  • 12
@Agatka_Smile: zgłoś normalnie na policje, miej jakieś nagranie i powinni się zająć, ale jak jest chora psychicznie to małe szanse, że ją wezmą do szpitala.. niestety. a dogadać się z nią nie dogadają bo przecież jest chora..
@Agatka_Smile: nie policja a jakas pomoc spoleczna. Kolega mial podobna sytuacje i mi doradzilem zeby poszedl do dzielnicowego, w razie jakiegos hardcoru zeby mial jakas podkladke czy cos. Dzielnicowy akierowal go do pomocy spolecznej czy czegos takiego.
@Agatka_Smile: Jeśli to jest rzeczywiście nagminne (np. co drugi dzień) to nagraj ją ze 2 może 3 razy i IDŹ (nie dzwoń...) na policje wytłumacz sytuacje, a potem pomoc społeczna ewentualnie jeśli nic konkretnego nie zrobią. Podbajeruj lekko, że podejrzewasz Alzheimera (bo jest i takie prawdopodobieństwo...), że czasami jest normalna, a czasami jest w innym świecie i że ona jest sama dla siebie niebezpieczna a co dopiero dla bloku jak zapomni