Wpis z mikrobloga

z takich najbardziej żenujących sytuacji jakie sobie przypominam to kiedyś za gównika była taka sytuacja, że sąsiad poprosił mnie o pomoc w wniesieniu wózka po schodach, po akcji zakończonej sukcesem wystawił zaciśniętą pięść by przybić ze mną prawilnego żółwika, a ja idiota wyciągnąłem płasko dłoń pod żółwikiem oczekując, że sypnie mi jakiś bilon :/ później dzień dobry nie brzmiało już tak samo ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#gownowpis #gorzkiezale #logikaniebieskichpaskow
  • 21
  • Odpowiedz