Wpis z mikrobloga

z takich najbardziej żenujących sytuacji jakie sobie przypominam to kiedyś za gównika była taka sytuacja, że sąsiad poprosił mnie o pomoc w wniesieniu wózka po schodach, po akcji zakończonej sukcesem wystawił zaciśniętą pięść by przybić ze mną prawilnego żółwika, a ja idiota wyciągnąłem płasko dłoń pod żółwikiem oczekując, że sypnie mi jakiś bilon :/ później dzień dobry nie brzmiało już tak samo ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#gownowpis #gorzkiezale #logikaniebieskichpaskow
  • 21
  • Odpowiedz
@piterello: znam to uczucie Mirku. Swego czasu byłem bagażowym w hotelu i kilka razy miałem sytuację że albo ktoś chciał mi podać rękę a ja myślałem że da kasę, albo raz po prostu zrobił taki zamach ręką, a ja myślałem że daje kasę. I tak mu się głupio zrobiło, że powiedział przepraszam ale nie mam kasy, i podał rękę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz