Wpis z mikrobloga

  • 0
@elcezet ale dwulatek wykazuje samoswiadomosc, jak i świadomość otoczenia. Natomiast ten zlepek na zdjęciu ma zerowa zdolność czegokolwiek. Więc nie, zabicie dwulatka nie równa się aborcji.
  • Odpowiedz
  • 4
@Paparapapapa najwygodniej ja ustalić przy porodzie. Ewentualnie w którymś miesiącu ciąży. Dajmy na to trzecim. A może w momencie kiedy płód jest w stanie przy pomocy obecnego sprzętu przeżyć poza ciałem matki. Nie do mnie kieruj to pytanie tylko do ginekologów.

Ta granica jest płynna tak więc jej ustalenie nie jest łatwe.

Ujmę to tak: mąka jest mąką. Nie chlebem. Ale po wypieczeniu staje się chlebem. Co nie?

Tak samo można
  • Odpowiedz
  • 0
@Paparapapapa Tak? No coś wątpię. Bez wątpienia niedługo po poczęciu zaczyna się zycie. Ale czy to człowiek? Nie przejawia żadnych ludzkich cech koniec końców. Jest tylko potencjalnym człowiekiem. Tak jak mąka jest potencjalnym chlebem.
  • Odpowiedz
bo to na dole to będzie człowiek ale jeszcze nie myśli i nie jest w stanie racjonalnie ocenić swojej sytuacji. hehe


@Ofacet: Jak się urżniesz, to też nie myślisz, a tym bardziej nie jesteś w stanie racjonalnie ocenić swojej sytuacji. To co, nie jesteś wtedy człowiekiem?
  • Odpowiedz
  • 0
@grazwydas oczywiście że myślę i jestem w stanie racjonalnie oceniać sytuację. Ale jestem wtedy tymczasowo pod wpływem środków zewnętrznych. Tak samo jak wtedy kiedy człowieka nieprzytomnego nie nazwiemy człowiekiem w śpiączce.
  • Odpowiedz
Tak? No coś wątpię. Bez wątpienia niedługo po poczęciu zaczyna się zycie. Ale czy to człowiek? Nie przejawia żadnych ludzkich cech koniec końców. Jest tylko potencjalnym człowiekiem. Tak jak mąka jest potencjalnym chlebem.


@Ofacet: To nie jest kwestia nietrafionych porównań, tylko naukowej definicji. W sensie biologicznym człowiekiem jest się od momentu połączenia plemnika z komórką jajową. Potwierdza to chociażby prof. Dębski - autorytet naukowy przeciwników zakazu aborcji.
  • Odpowiedz
@grazwydas: No dobrze, zgadzam się. Sam po napisaniu tego komentarza stwierdziłem że nie mam racji. Owszem, człowiek jest po poczęciu.

Co nie zmienia mojej pozostałej argumentacji. W sensie biologicznym można go zakwalifikować jako człowieka, ale wciąż nie reprezentuje sobą cech które sprawiałyby że jego abortowanie można by zrównać z morderstwem.
  • Odpowiedz
hehe, to jest zabawne bo to na dole to będzie człowiek ale jeszcze nie myśli i nie jest w stanie racjonalnie ocenić swojej sytuacji. hehe


@Ofacet: niemowle i uposledzeni umyslowo tez nie sa w stanie
  • Odpowiedz
@4tek:
@gnt_1:
Poczytajcie moje poprzednie argumenty na miłość boską. Napisałem że uważam akt narodzin za najlepszy czynnik który można uznać za stopień rozwoju w którym 'aborcji' w tej czy innej formie powinno się zakazać.

Nagle mnie @grazwydas wyciągnął pytaniem z pierwszego komentarza i tory rozmowy się zmieniły. Tutaj już jest kwestia nie aborcji a tego czy można uznać osobę narodzoną ale nie mającą władz umysłowych za żywą.
  • Odpowiedz