Wpis z mikrobloga

Czy jest tu jakiś Mirek strażak/ktoś kto się orientuje w temacie straży?

mam delikatnie rzecz ujmując dość już tułaczki po korporacjach, od zawsze podziwiałem straż za ich czyny i pomyślałem, a czemu by nie spróbować, popytać, zakręcić się?

głównie mi chodzi o same warunki, jak wygląda kwestia bycia takim strażakiem, jak wygląda dniówka, co z zarobkami/awansami, czy jeżeli nie należałem do żadnego OSP to jest sens starać się o przyjęcie?

ktoś coś?

#straz #strazpozarna #osp #pytanie #pracastrazaka
brzydkizlyszczery - Czy jest tu jakiś Mirek strażak/ktoś kto się orientuje w temacie ...

źródło: comment_XBwXYS6PZnou5MGqacDvDErBFcsqO6WR.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@brzydki_zly_szczery nie musisz być w osp by starac się dostać na zawodowego, to tylko dodatkowy atut bo możesz mieć juz kursy za które są dodatkowe punkty na przykład kwalifikowaną pierwsza pomoc oraz kurs podstawowy. Zawodowy pracuję zazwyczaj 12/24 lub 24/48 zależne od jednostki. Z doświadczenia powiem Ci ze zazwyczaj idzie po układach rekrutacja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@brzydki_zly_szczery: Najważniejsze to testy sprawnościowe i badania medyczne. Praca na podziale 24/48. Najłatwiej to skończyć szkolę 2letnia aspirantów albo SGSP w Warszawie. Zarobki różnie. Sporo zależy od stopnia. Bez znajomości w straży ciężko.
  • Odpowiedz
@brzydki_zly_szczery: Żeby zostać strażakiem masz 3 opcje:
1. Szkoła Główna - matura z matmy/fiz, lub chem wymaksowane ( rozszerzone ofc ), inaczej zapomnij.
2. Aspirantki - do 23 rż, testy sprawnościowe + test wiedzy z chemii / fizyki. Jak ja startowałem było 1500 chętnych na 100 miejsc. Sprawa jasna
3. Nabór z ulicy - zależy od regionu polski. Słyszałem, że ogólnie na północy łatwiej, u mnie na południu przeważnie ok. 150
  • Odpowiedz
@brzydki_zly_szczery: Ciężki temat, w ubiegłym roku w moim mieście był nabór tylko na jedno miejsce, a było chętnych 100 i tak dziwnym trafem ten co się dostał miał wujka w PSP. Znajomy próbował co roku, a jest wysportowony ogarnięty, więc wydawało się, że nie powinien mieć problemu. W końcu dostał się ale nie u nas, tylko w innym mieście, pracuje 24/48, więc co trzeci dzień dojeżdża 100 km.
  • Odpowiedz