Aktywne Wpisy
Davvs +1102
karpiniusz +316
Sąsiad nosacz dzwonił przez domofon żebym przeparkował bo zająłem mu "jego miejsce". Odmówiłem bo to zwykle osiedle i nie ma tu prywatnych miejsc (każdy parkuje gdzie akurat wolne). Postanowił mnie więc zastawić. Półgodziny później najwyraźniej stwierdził że mam za dużo miejsca i jakoś wyjadę więc przeparkował jeszcze bliżej. Straż miejska wezwana, czekam na rozwój sytuacji (może sam dostanę mandacik ale warto będzie) ( ͡º ͜ʖ͡º)
#bekazpodludzi #
#bekazpodludzi #
![karpiniusz - Sąsiad nosacz dzwonił przez domofon żebym przeparkował bo zająłem mu "je...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/bc9b056371be5e53447f0746b018961ebc5770ad3d795b5ab63503585eb40e96,w150.jpg)
The Tyranny of the Rocket Equation
Czyli czym ufoki mieszkają na większej planecie tym trudniej mają z "wyrwaniem się na orbitę". Jeśli ich planeta księżyc ma 50% większą średnicę niż Ziemia, nie mają szans na loty w kosmos przy pomocy rakiet napędzanych chemicznie. Teraz ciekawie ile tych odkrytych planet pozasłonecznych w sferze zamieszkania ma średnicę większą niż Ziemia.
#rakiety #eksploracjakomosu #nasa #spacex #kosmos
Domyślam się że chodzi ci o ciężar czegoś na powierzchni takiego ciała.
To będzie, masa * g (dla Ziemi 9,8 m/s2)
Poza tym i tak by się dało poleciec, tylko byś potrzebował kerbal-style rakiety z kilkunastoma stopniami.
Siła odśrodkowa to zdaje się jakiś ułamek g, to musiałby być jakaś ekstremalna wartość żeby zrobić różnicę.
@kemot88: ale rakiety chemiczne to najprostszy sposób, najprostszy, najszybszy do opracowania. W tym kontekście to piszę, że ufoki musiałby się bardziej wysilić.
Weź sobie na 1.2 ustaw przez debug menu grawitacje na 8x i spróbuj osiągnąć orbitę.
Poza tym Orion to tylko pomysł, nigdy nie zrealizowany.
Kto wie czy w praktyce działałby tak dobrze jak w założeniach.
No i na bank w kilka lat nie dałoby rady sięgnąć jakiejś bliskiej gwiazdy.
Orion, rozpędzał by statek do jakichś nieznacznych ułamków prędkości światła.
@FX_Zus: hmmm, taka ciekawostka:
Zobacz sobie jaką część masy statku pojazdu stanowi paliwo.
Myślę, że ta różnica suchej rakiety zmieści się w tej przewadze i jeszcze coś zostanie.
Do tego silniki na wodór mają dużo lepszy impuls właściwy.
@Menorzinho: to dobrze ci się wydaje bo siła ciężkości jest odwrotnie proporcjonalna do kwadratu promienia.
W artykule nie jest to powiedziane
Przeczytaj sobie cały artykuł tam jest wyraźnie powiedziane, że sama droga na orbitę to bardzo duży wydatek energii w stosunku do ruszanie się z orbity gdzieś dalej w US. Z mniejszej planety byłoby zdecydowanie łatwiej.
Silniki rakietowe mają TWR ponad 150. Najlepszy (pod tym względem) Merlin 1DVac ma zdaje się koło 200. Zakładając nieskończoną ilość silników i paliwa i kerbalowy "asparagus staging" (mało praktyczne w realu, ale do zrobienia) dostałbys się na orbitę nawet na
Co do obrotu to nie jest wcale taka mała różnica ziemia obraca się z prędkością 1667 km/h a I prędkość kosmiczna to 28 476 km/h zawsze to dodatkowe 6% więcej lub mniej zależnie skąd i w którym kierunku startujesz. Dlatego platformy startowe są blisko równika a nie w Kanadzie czy na Syberii gdzie nikt nie mieszka.
Co do znaczenia ruchu obrotowego/gęstość itd to najlepszym przykładem jest Neptun gdzie prędkość obrotu
Co do planet to ponoć największa ziemio-podobna jest 17 razy większa.
Trzeba by to przeliczyć, ja teraz nie mam czasu.
I jeszcze sprawdzić jaka jest hipotetyczna granica.
@Zapalka89:
Ja tu nie widzę 6%