Wpis z mikrobloga

Wydaje mi się, że najgorsze sny jakie mogą się zdarzyć to dobre sny, pokazujące coś czego nam brakuje, nie mamy, nie doświadczamy.
Pobudka jest bardzo trudna, a rozczarowanie pustką niezwykle bolesne. Takie sny są niczym w porównaniu do koszmarów.
#sny #przemyslenia
  • 77
  • Odpowiedz
@beatha: Kurcze dzisiaj miałem taki sen i miałem napisać coś podobnego. Mózg we śnie potrafi dostarczyć takiego uczucia szczęścia, jakiego nie dostarczy żaden narkotyk.
  • Odpowiedz
@galaxie500: @beatha: a miałyście paraliż senny? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja miałem trzykrotnie, koszmary także sie zdarzały, dobry sny także i jakoś żyję.

Wy po prostu jesteście różowe - bardziej wrażliwe/neurotyczne itd ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@NiebotycznyWojciech: Kurcze, ale teraz to widzę dużo sprzeczności, bo niektórzy robią gównoburzę, o to, że biorę sen na serio, ale sami biorą bardzo na poważnie to co napisałam, skoro mogliby też nie brać? seriocepcja. :O
  • Odpowiedz
@beatha: wiesz że według najbardziej szalonych teorii sny to nie jest losowy wytwór naszego mózgu, ale 'echo' przeżyć naszych alter-ego gdzieś w wieloświecie? Czyli to co ci się przyśniło wydarzyło się naprawdę, ale nie tu, a w którymś z równoległych wszechświatów ( )
  • Odpowiedz
@beatha: tegie rozkimny mirabelko. wlasnie ostatnio tak mam - snia mi sie dawne czasy, dawni znajomi. a ja sie dziwie, czemu marnieje z dnia na dzien. usycham z tesknoty do starych dobrych czasow( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz