Wpis z mikrobloga

@FlyToy_PL: Jeżeli to nie jest postprodukcja, to jestem pod wrażeniem, że dane z sensorów (żyro, gyro, magnetrometr, barometr) z pędzącego drona pozwalają na utrzymanie tych wirtualnych obiektów w tym samym miejscu w przestrzeni.
@Xava: racja, to dużo zmienia, przyzwyczajony jestem, że w wyścigowych nie stosuje się GPSa.
Ale i tak jestem pod wrażeniem, te obiekty są bardzo stabilne. Póki sam nie przetestuję to nie uwierzę, że to działa tak idealnie.
Wiecie jak to jest z markietingiem, zazwyczaj nie da się tego samego osiągnąć w rzeczywistości.