Wpis z mikrobloga

Standardowo, byl jakis facet, moze i nawet by cos pyklo ale zenska stulejarnosc wygrala ze zdrowym rozsadkiem.
Pare godzin pozniej autorka w domu wsrod miauczenia kotow, owinieta w cieply koc z herbata w reku, zdala sobie sprawe ze s---------a na max i byc moze stracila szanse swojego zycia.
A teraz "smiesznym" kartonem probuje cofnac czas... ale jak to mowia: nadzieja... ( )
  • Odpowiedz
@sidhellfire: szuka człowieka o którym wie co? To, że czyta książki o filozofii (bo znalazła książkę o filozofii) i to, że używa podkreślacza tego konkretnego koloru (bo w znalezionej książce były fragmenty tym kolorem podkreślone). I szuka go dlaczego? Bo znalazła tę książkę! Przecież to oczywiste jest, że to żartobliwe ogłoszenie o zgubionej książce.

Ale w sumie to jest tam też "płeć: mężczyzna" i to już chyba moją teorię trochę
  • Odpowiedz