Wpis z mikrobloga

Jak komuś w niedziele wieczur bardzo się nudzi, to polecam ten wątek.
Mamy tam trzech anarchokapitalistów i wspaniały spór w doktrynie. Uczestnicy debaty przedstawiają trzy ciekawe stanowiska:
1. Dziecko jest własnością rodziców, więc ci mogą zrobić z nim, co tylko zechcą - @PiSbolszewia
2. Dziecko nie jest własnością rodziców, tylko się samoposiada. Rodzice nie mogą go skrzywdzić, ale nie mają obowiązku go karmić. - @Kapitalis
3. Dziecko nie jest własnością rodziców, tylko się samoposiada. Rodzice nie mogą go skrzywdzić i mają obowiązek je karmić. - @mihaubiauek
Czy jakiś inny libertarianin chciałby przedstawić swoje zdanie, i dołączyć do jakże pasjonującej dyskusji? Zapraszam.
Notabene, patrząc po liczbie wyzwisk od bolszewików, komuchów, i ludzkich śmieci, potwierdza się śmieszkowy obrazek, który załączam poniżej, oraz drugi, który pojawi się w komentarzu.
#akap #libertarianizm #neuropa #4kuce #goldwykopsays #heheszki
BarekMelka - Jak komuś w niedziele wieczur bardzo się nudzi, to polecam ten wątek.
M...

źródło: comment_ld3nkbL1Z10xdRcn5XBKCOmqlS5SKQSa.jpg

Pobierz
  • 29
@BarekMelka: ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie powinno to specjalnie zaskakiwać, bo wszystkie świeckie idee mają ten problem - żadna nie potrafi jednoznacznie powiedzieć kiedy byt staje się człowiekiem, a chyba tu leży meritum sporu.
Natomiast moje twierdzenie brzmi trochę inaczej, niż to zdefiniowałeś. Jak ktoś podrzuci nieprzytomnego na twój teren, imo nie masz prawa go zastrzelić, a tu pewnie @PiSbolszewia by oponował xD
@mihaubiauek: Ktos ladnie kiedys na wykopie #!$%@? do pieca, mowiac ze filozofowie w jakims tam sporze ustalili, ze czlowiek staje sie czlowiekem w wieku 3 lat. Z tego wynikaliby ze wczesniej jest rowny zwierzetom i takie prawa winny sie ich yyczyc, tzn. malych dzieci.