Aktywne Wpisy
![MateMizu](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9cdc817223e555997582ebdd4419b5451346244ab1ddbd3c197eb8ed35c1d601,q60.png)
MateMizu +77
O #!$%@? Mircy, co za #!$%@? akcja. Żaba mnie zaatakowała xDD. Wskoczyła mi przez okno z parapetu na mnie, ja #!$%@? xDDD. Jak ja #!$%@? zawału prawie dostałem xDDD
![perfidnyplan](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9e84f2beee9fbb36ba429d5957b668708372138cab39554a475ea565e4749eef,q60.png)
perfidnyplan +37
Ej, macie tak czasem, że nagle dopada Was takie totalne WTF odnośnie wszystkiego? Siedzę sobie na ławce w parku, zajadam hot-doga i nagle do głowy wchodzi myśl: co to w ogóle jest? Co to jest ten świat? Jak to możliwe, że tu żyjemy? Dlaczego jest coś, a nie ma nic?
Wczoraj na przykład, idę po bułki do sklepu, a tu nagle BAM! Po co jest ten świat? Jaki on ma cel? Gdzie
Wczoraj na przykład, idę po bułki do sklepu, a tu nagle BAM! Po co jest ten świat? Jaki on ma cel? Gdzie
Mam 28 lat, 194cm wzrostu i 61.5kg wagi. Wyglądam jak patyczak i czuję się jak patyczak.
Przez wiosnę i lato chciałem coś ze sobą zrobić, żeby chociaż przytyć do 70kg i udawać, że wyglądam "w miarę normalnie" jak na gościa, który chciał się mniej więcej teraz zapisać na siłownię. #!$%@? tam. Wystarczyło, że przez 2-3 tygodnie jadłem więcej niż zwykle i już zaczynały się problemy, bo albo stawiam klocki jak koń, jakbym jadł nie wiadomo ile, albo zbiera mi się na wymioty po większym posiłku.
Byłem u dwóch lekarzy, cały komplet badań krwi, wszystkiego zrobiony. U dietetyka też byłem. I nic. Mój organizm zaczyna głupieć, gdy przekraczam 1600-1800 kalorii na dzień.
Jestem zrozpaczony i zrezygnowany... przez jakąś fanaberię mojego organizmu jestem skazany na bycie pośmiewiskiem.
#mikrokoksy #depresja
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Ile czasu zajęło ci przytycie spożywając ten specyfik?
Reasumując: musisz chodzić co drugi dzień na siłkę, ćwiczyć każdą partie mięśni z obciążeniem adekwatnym do twojej siły - 10 powtórzeń/
Próbowałeś robić sobie szejki?
50g masła orzechowego, dwa banany po 100g, serek wiejski, pół pomarańczy, 20g odżywki białkowej, trochę mleka żeby łatwiej się zblenderowalo. W tym posiłku masz 1000 kalorii.
Spróbuj tego. Zawsze jest łatwiej coś wypić niż zjeść.
Komentarz usunięty przez autora