Wpis z mikrobloga

Jak ja nie trawię ludzi, którzy mają zwyczaj mówienia z pełnymi ustami. Napchają sobie żarcia do ryja i napieprzają filozoficzne rozprawy.
I jak tu normalnie pracować, gdy zaraz obok dwa różowe przekrzykują się konsumując w międzyczasie ?

To jakby prostytutka dławiąca się #!$%@? próbowała przypomnieć, że finał w cenie na ciało.

Nie mam na to siły.

#oswiadczenie ##!$%@? #korposwiat #logikarozowychpaskow #mizofonia
  • 6
@kawazrana: mojego kolegę prezes też nawiedzał zawsze w momencie gdy on jadł, trafiał tak często, że za x razem przestało nas to już nawet śmieszyć:) po czasie zmienił taktykę i zaczął przychodzić o 16tej, jak pora do domu, prototyp jeden...