Wpis z mikrobloga

@Romantyczny_widelec:
nie wiem, czego tu nie rozumiesz. Jakiś bait, czy co?
30-minutowy kupujesz, gdy wiesz, że będziesz jechał przez 30 minut różnymi liniami (będziesz się przesiadał).
Jednorazowy kupujesz, gdy wiesz, że nie będziesz się przesiadał, ale będziesz jechał dłużej niż 30 minut (np. 10-tką z Leśnicy na Biskupin ponad godzinę).
Dlaczego miałyby kosztować różną stawkę? Dlaczego mieliby któreś z nich likwidować?