Wpis z mikrobloga

@Szab: My tak nieustannie gnijemy z ludzi wyczyniających dziwne rzeczy na drogach i parkingach, ale nie wzięliśmy jednego pod uwagę (tak mnie teraz olśniło). Być może, podkreślam BYĆ MOŻE, to są zawodowcy prowadzenia samochodów, którzy osiągnęli TAK wysoki poziom, że znudziły ich już proste manewry i konwencjonalna jazda. Stąd starają się każdą sytuację rozwiązać niepodręcznikowo. Pomyślicie o tym. To ma sens.