Wpis z mikrobloga

Czy studia na uczelni politechnicznej na kierunku IT (Informatyka, Telekomunikacja, Automatyka itp.) są dużo trudniejsze od studiów medycznych na kierunku lekarskim czy może jest zupełnie odwrotnie?

#polska #medycyna #zdrowie #popieramlekarzyrezydentow #porozumienierezydentow #studia #studbaza

Trudniejsze są studia...

  • ...na Uniwersytecie Medycznym, kierunek lekarski. 59.4% (79)
  • ...na Politechnice, kierunek techniczny. 19.5% (26)
  • Oba kierunki są równie trudne. 21.1% (28)

Oddanych głosów: 133

  • 15
  • Odpowiedz
Ja zawsze miałem przeświadczenie, że studia odtwórcze (a studia medyczne w tym kraju takimi studiami można nazwać) są dosyć łatwe, choć na pewno zajmujące tyle samo czasu.
Z drugiej strony na większości tego typu "prostych" kierunków można kupić wszelkie prace licencjackie i magisterskie za 2-3 tys. złotych, co raczej jest niemożliwe dla kierunków lekarskich.

No i w wyniku tego konfliktu myśli powstała ta ankieta!
  • Odpowiedz
@kretyn: xD a studia techniczne takie kreatywne, wcale nie odtworcze.
Mam wrazenie, ze jedyne co chcesz usłyszeć, to ze tylko polobuda jest trudna i tylko to sa prawdziwe studia a wszyscy inni to debile ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@M4ks: Źle się wyraziłem, to fakt. Niemalże wszystkie studia w Polsce są odtwórcze, a od wielu lat okazuje się, że nawet uczelnie artystyczne wymagają takiego podejścia od swoich studentów.

Chodziło mi raczej o to co absolwent takiego kierunku będzie robił w swoim zawodzie. Wiem, wiem, w IT można sobie całkiem dobrze poradzić przy częściowym kopiowaniu zasobów stackoverflow, ale zazwyczaj daleko się na tym nie pojedzie.

A ankieta trochę dla zaspokojenia
  • Odpowiedz
@kretyn jak studiowalem to zbieralem wywiad, badalem chorych, musialem postawic wstepna diagnoze, nastepnie bylem odpytywany z zasadnosci postawionej diagnozy i badan dodatkowych, ktore bym zlecil, nastepnie na podstawie wszystkich danych musialem wykluczyc badz potwierdzic szereg chorob, ktore moglyby pasowac do danego przypadku, nastepnie diagnoza koncowa i planowanie leczenia, mozliwe powiklania i komplikacje danej choroby oraz lekow i procedur.
O ile nauka jest odtworcza, to w zawodzie nie poradzi sobie ten, ktory
  • Odpowiedz
Co oni tam robią konkretnie poza nauką parzenia kawy dla 50-letnich doktorów?


@kretyn: a to juz zalezy, gdzie trafili.
Na technicznych studiach tez nie zawsze masz wartościowe praktyki.
Ja uważam, że zarówno ciężki kierunek techniczny, jak i medycyna, są równie
  • Odpowiedz
@agaja: let me guess, Inżynieria Biomedyczna? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

U nas dziewczyny z IBM przychodziły i prosiły o pomoc w projektach, a że stulejów dużo to pomagali. Jak na IV roku jak miały jakiś prościutki projekt w Matlabie i kompletnie nie wiedziały jak do niego podejść to zdałem sobie sprawę jak bardzo je skrzywdzili ci wszyscy studenci, którzy im pomagali przez te wszystkie lata.
Oczywiście
  • Odpowiedz
@kretyn: dobra dedukcja :p
Wiesz co, o pomoc można prosić. Tez mi się zdarzało korzystać z pomocy kolegow - tylko polegala ona na wytlumaczeniu czy sprawdzeniu błędów, a nie na "weź mi zrób projekt". Ja akurat mam w charakterze dokładna naukę danego tematu i wszystkiego dookola (co w sunie tez za dobre nie jest,bo ciągle się stresuje,ze znalazłam za mało informacji),wiec dużo czasu poswiecalam na naukę,bo jakoś same 3.0 mnie
  • Odpowiedz
@kretyn: Wybrałam trzecią opcję z ankiety, nie do końca się z nią zgadzam, ale nie miałam innego wyboru ( ͡° ͜ʖ ͡°) To są kierunki, których nie da się postawić na równi i określić, który jest trudniejszy i bardziej wymagający. Tym bardziej, że ludzie są różni i mają różne zdolności, które definiują, jak sobie radzą w danej dziedzinie.

@Aequitas87:

jak studiowalem to zbieralem wywiad,
  • Odpowiedz
@kretyn: Według mojego doświadczenia informatyka to jeden z najłatwiejszych kierunków technicznych. Przedmioty informatyczne rzadko kiedy stanowią problem dla studentów, na ogół ludzie uwalają przedmioty matematyczne, których zakres i tak jest mocno ograniczony. Można prześlizgnąć się przez studia na politechnice będąc debilem. Nie wiem jak to wygląda na studiach medycznych ale prawdopodobnie sito uwalające studentów działa bardziej efektywnie.

Poza tym sama praca w IT również daje duże możliwości ludziom, którzy nie
  • Odpowiedz
@kociorek licz sie z tym, ze wtedy jako student mialem 40min na wywiad i badanie fizykalne, a nastepnie bylem maglowany przez 1,5h ze swojego pacjenta, kazdy student z 4os grupy byl maglowany, a pytania przechodzily na kolejnego.
Porownaj to z 15min na pacjenta w nfz, gdzie jeszcze musisz uzupelnic dokumentacje, wypisac zwolnienie/skierowanie/zlecenia na leki, badania lub transport/recepte/wypis/karte porady
Ps. Na egzaminach i kolokwiach mialem ujemne punkty za nieprawidlowe odpowiedzi, czesc egzaminow
  • Odpowiedz
@Aequitas87: Ok, ja wszystko rozumiem, ale widzisz:
- lekarze nie pytają mnie, czy biorę już jakieś tabletki, tylko zapisują na ślepo - sama się muszę z tym wyrywać,
- pytam lekarza o test obciążenia glukozą - nawet nie wie, że takie coś istnieje,
- pytam lekarza o lek, który jest stosowany przy mojej chorobie - nie wie, że taki lek istnieje i na co się go bierze, jest przekonany, że przy tym schorzeniu się go nie stosuje - inny lekarz potwierdza moje słowa i zapisuje mi te leki,
- mówię o skutkach ubocznych, że źle znoszę lek, cokolwiek innego - ignorują to i najchętniej przepisują mi wyższą dawkę,
- traktują wszystkich pacjentów tak samo jak od szablonu, nie wezmą pod uwagę tego, że chory może mieć też inne schorzenia, które mogą mieć wpływ
  • Odpowiedz