Wpis z mikrobloga

Typowy #gimboateizm #hipokryzja
"Wiara w boga to głupota xD jak można w XXI wieku wierzyć w jakieś nadprzyrodzone moce, w jakieś stworzenie, które kontroluje świat i na którego istnienie nie ma cienia dowodów... xDD I'm freethinker! A kreacjoniści, to już w ogóle są wykastrowani z mózgu"
5 minut później pod innym znaleziskiem
"Żyjemy w symulacji, to prawie pewne i nie macie dowodów na to, że tak nie jest. Nasz świat jest zaprogramowany, jest eksperymentem naukowym, a my jesteśmy tylko wynikiem obliczeń kwantowego superkomputera"

Racjonalne i wolne myślenie tak bardzo

GoodPain - Typowy #gimboateizm #hipokryzja
"Wiara w boga to głupota xD jak można w X...

źródło: comment_6YposfR2wkts0fiHAHYJPuMDMsmx9eZE.jpg

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
@Waclaw-Kabel: Nie mam skrinów, ale myślę, że nietrudno takowe złapać. Ciągle widzę nicki, które kojarzę z gimboateistycznych krucjat, piszące że jesteśmy eksperymentem ufo, komputerową symulacją, wynikiem obliczeń maszyny, snem, matrixem, złudzeniem.
  • Odpowiedz
@Waclaw-Kabel: A co jeśli rzucę teorią, że ten programista był #smieszekpozakontrolo i parę razy zaingerował w symulację wrzucając tam swoją postać, którą przedstawił jako boga, dał im jakieś książki, a później dodał postać Jezus Chrystus, którego po uśmierceniu ożywił, a później usunął z symulacji? Później jeszcze kilka razy coś tam grzebał, a później dał symulacji żyć własnym życiem?
Wtedy wiara w Jezusa i zmartwychwstanie dalej jest kompletnym idiotyzmem?
Przecież wiemy, że
  • Odpowiedz
@GoodPain: uhm, chyba nalezalo by rozroznic filozofie od religii, kazdy chociaz troche zainteresowany tematem zdaje sobie sprawe jak, w jakim celu i zazwyczaj kiedy dana religia zostala utworzona czego konsekwencja jest oslabienie wizerunku jakiegokolwiek boga i zdanie sobie sprawy ze jest on wytworem czlowieka. Jesli zas chodzi o mozgi w naczyniu, tutaj coz wiele lat rozwoju filozoficznej mysli, od kaetezjusza i jego res cogitans przez puthama(?) do dzisiejszych spekulacji, opartych na
  • Odpowiedz
@martwa_religia: Chyba należy rozróżnić jeszcze wiarę. Filozofia, religia i wiara (w coś).
Nie mówię o sytuacji, kiedy ktoś podważa religię, mówiąc że jest stworzona w celu kierowania masami ludzi.
Mówię o sytuacji kiedy ktoś wyśmiewa innych za wiarę w boga stwórcę świata, który nad nim panuje, jednocześnie wierząc, że świat jest stworzony i sterowany przez programistę. Bo to to samo, tylko w odświeżonej wersji.
Czepiam się wiary, nie religii. Trochę nie
  • Odpowiedz
@GoodPain: porownywac postawy filozoficzne do bibli to tak jak porownywac matematyke do bibli :P prawdy do ktorych dochodzi sie droga rozumu sa tak samo nie do ruszenia jak to ze suma katow trojkata to 180stopni, sa "z koniecznosci". znow, gdyby nie ludzie->religia nie mial bys koncepcji "boga stwórcy". Natomiast pomysl symulacji pochodzi z tego ze jest do pomyslenia aby nie istnialo moje cialo natomiast nie moge myslec ze moje myslace ja
  • Odpowiedz