Wpis z mikrobloga

Słucham sobie właśnie #oldfield "enigmatism" i jak zawsze, od lat już w sumie nie mogę wyjść ze zdumienia, jak artysta potrafiący komponować tak cudne utwory mógł się aż tak bardzo stoczyć. Oldfielda kiedyś wielbiłem, starych (instrumentalnych) jego nagrań mogę słuchać bez końca. A jego ostatniej płyty nawet nie przesłuchałem całej, bo po prostu się nie dało, jedno wielkie umca-umca nagrane przez n-------a i dla narkomanów podrygujących gdzieś na dyskotece na Ibizie. Ech...

#muzyka
Jarek_P - Słucham sobie właśnie #oldfield "enigmatism" i jak zawsze, od lat już w sum...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

poprawka: przedostatniej płyty. Nawet nie byłem świadom, że w międzyczasie wydał kolejną, też mało słuchalna, ale już przynajmniej klimat jakiś ma.
  • Odpowiedz