Wpis z mikrobloga

@leopold22: wpłacasz hajs > fundusz go inwestuje i tobie odpala cos z tego co sam zarobi minus opłaty( ͡° ͜ʖ ͡°) i możesz na tym stracić.

na lokacie zarobisz ale zarobisz gówno

z resztą "inwestując" 1-2k tak czy siak gówno zarobisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@leopold22 są różne rodzaje funduszy :
-pieniężne - dają podobny i w miarę pewny zwrot tak jak lokaty
-obligacji - na 99% nie stracisz, a gdy spadają stopy procentowe można nawet nieźle zarobić
-zrównoważone - to fundusze z dodatkowym cheomosomem, nie warto się nimi zajmować
-akcji - ryzyko jak na giełdzie, zdecydowana większość funduszy akcji polskich koreluje z WIGiem
  • Odpowiedz
  • 0
@Kid_A zupełnie się z tym nie zgadzam. Tak małą kwotę to szkoda wpłacać na lokatę bo zarobisz grosze, lepiej coś bardziej ryzykownego ale z większym potencjałem, jak wtopisz to i tak niewiele stracisz
  • Odpowiedz
@leopold22: różnica jest taka, że fundusz pobiera opłatę za twoje nadzieje na inwestycje, na lokacie oszczędzasz walutę która traci na wartości przez inflację większą niż oprocentowanie.
  • Odpowiedz
  • 0
@fruity zobacz jaki mamy trend na Warszawskim grajdołku i powiedz mi czy na prawdę polecasz OPowi ryzykowne fundusze?
ja uważam, że przy tak małych kwotach to należy się skupić na zarabianiu/oszczędzaniu, zdecydowanie łatwiej jest powiększyć kapitał dokładając do niego dodatkową sumę (zaoszczędzoną/zarobioną) niż zabijać się o 1% więcej na ryzykownych instrumentach. W tym czasie można oczywiście poszerzać wiedzę z zakresu inwestycji, tej nigdy za wiele, choć nie gwarantuje ona sukcesu.
  • Odpowiedz
  • 0
@leopold22 a i jeszcze jedno, w inwestowaniu hajsu duże znaczenie odgrywa psychologia, a konkretnie jak zareagujesz na potencjalne straty (na pewno się kiedyś pojawią), jeżeli nie wyobrażasz sobie jakiejkolwiek straty twoich ciężko zarobionych pieniędzy, to zajmij się szukaniem najlepszych lokat. Jeśli jesteś w stanie zaakceptować stratę kasy, to możesz próbować bardziej ryzykownych instrumentów.
No i pamiętaj, zdecydowana większość ludzi inwestujących na giełdzie, czy to bezpośrednio czy poprzez fundusze, traci.
  • Odpowiedz
@leopold22: Fundusz inwestycyjny to najgorsza opcja lokowania kapitału. Tu zyski bardzo rzadko przekraczają opłaty, a "naganiaczne" z okienka w banku potrafią nieźle nakłamać... co łatwo im udowodnić mając podstawową wiedzę z matematyki.

Fundusz to gra na rynkach przez "specjalistów", którzy są tak dobrzy, że wolą grać twoimi pieniążkami, bo wiedzą, że swoje by przegrali. Co więcej, są tak pewni utraty twojego kapitału, że pobierają opłatę nawet jak stracisz.

Tak, nie lubię funduszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)- Większość (jeśli nie wszystkie) dadzą Ci mniejszy zysk/większą stratę, niż gdybyś sam kupił odpowiedni instrument
  • Odpowiedz
@leopold22:
Witam Cię :)
Zapraszam do kontaktu indywidualnego jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o inwestycjach ;)
Zajmuje się Nowoczesnymi Strategiami Inwestycyjnymi i chętnie podzielę się wiedzą na ten temat.
Inwestowanie to inaczej dźwignia finansowa i jest najlepszym sposobem pomnażania swojego majątku
wielu ludzi powie że niesie to ryzyko... ok niesie ale stała praca też niesie wiele
  • Odpowiedz
@ceflon: Ooooo... O.o Zamiast gównoburzy taka odpowiedź! Trochę jak nie na mirko ()

@leopold22: Zastanów się sam, czego dokładnie chcesz. Wyciągnąć z tego kapitału tak dużo jak się da (mając zerowe doświadczenie w tym temacie)? Czy może jednak liznąć różnych metodologii inwestycyjnych i czegoś się nauczyć (tu trochę jak hazard, możesz pomnożyć, ale pewniej stracić). Tak czy siak, ciężko będziesz miał osiągnąć większy zwrot niż "rynkowy" czyli u nas jakiś WIG lub % na lokacie.

Muszę też Cię uprzedzić na uważanie skąd (OD KOGO) bierzesz jaką wiedzę. Ja z przyjemnością mogę Ci polecić jak obracać kapitałem, ale nie mogę z czystym sumieniem wskazać w co warto wchodzić. Pamiętaj jednak dwie rzeczy:
- Jeśli ktoś Ci obiecuje duże i pewne zwroty, to znaczy, że KŁAMIE. Gdyby sam wierzył w to co mówi, to zapożyczyłby się na ile tylko może w bankach czy u rodziny i wpakował wszystko w swój biznes. Szybko by spłacił dłużników i pomnożył swój kapitał na dalsze inwestycje. Jeśli chodzi o względnie "bezpieczny" zysk, to unikaj każdego, kto Ci obiecuje więcej niż 10% w skali roku (Amber Gold). Tych, którzy nie obiecują i
  • Odpowiedz
@Ancro:
Proszę mnie nie oceniać nie wiedząc o mojej osobie kompletnie nic...
Jestem młodym ambitnym człowiekiem, tworzę projekt który nazwałem Droga Po Sukces
i dzięki niemu chciałbym:
Wyznaczać nowe szlaki. Szukać rozwiązań. Patrzeć poza horyzont.
Żyć pełnią. Spełniać marzenia. Wierzyć w ludzi.
  • Odpowiedz