Wpis z mikrobloga

K---a, dawno nic nie pisalem w tagu #uk , przeczytalem dzis to AMA mireczka co mieszkal w pokoju wspoldzielonym u @sorek i przez 7m zaoszczedzil 20k cbln, i tam w komentarzach taki rak jak ja p------e jada po nim jak po starej kobyle hehe. Podejrzewam ze jak bym wrzucil swoje AMA o zyciu w uk ze zarabiam 10k £ w miesiac to tez by po mnie jechali, ta spolecznosc jest nie do ogarniecia. Pozdro wszystkim pracujacym nie wazne za ile, wazne ze cos tam ze soba robia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 55
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ronnie_darco: @sorek: Zgodzę się, że niektóre komentarze (w sumie jak zawsze) dają raka ale prawda jest taka, że 20 tys pln to nie jest spora kwota. Sam podobna kwotę w podobnym czasie odłożyłem. Z tym, że zamiast emigracji wybrałem mieszkanie z rodzicami. Owszem minimalnej nie zarabiam co pokazuje przewagę życia na zachodzie. Natomiast przykład mirka z ama pokazuje, że jak ma się do wyboru dobrą pracę w Polsce
  • Odpowiedz
@sorek: o hipokryzję to Cię nie podejrzewałem, tak jakbyś sam nie plusował wszystkich wpisów wychwalających uk.
tak bardzo Cię dotyka fakt że ludzie żyjąc w Polsce mogą prowadzić życie na wyższym poziomie?
  • Odpowiedz
@CherryLipstick: Chociaż by poprzez znajomość języka. Teraz pracuje w sprzedaży więc dobra znajomość języka jest wymagana. Gdybym to samo chciał robić w UK zapewne zaczynałbym od przeciętnej pracy aby podszkolić swoje umiejętności. A to już przestaje być tak opłacalne w moim wypadku.
  • Odpowiedz
  • 1
@wuju84 boli mnie opowiadanie kłamstw i mówienie, że ludzie którzy są w UK to patologia. Ja zawsze powtarzam, że podziwiam ludzi ktorzy sobie w Polsce radzą. Gdzie niby moja hipokryzja?
  • Odpowiedz
  • 0
@wuju84 zaprzeczam, uważam iż patologia która wyjechała stanowi taki sam procent patologii jaka wciąż w Polsce jest w stosunku do reszty społeczeństwa. Mam doświadczenie z przyjeżdżającymi tutaj i mam wielu bardzo dobrych znajomych tutaj - ludzi, którzy po prostu mieli dość traktowania ich jak śmieci przez państwo.
  • Odpowiedz
@sorek: wiesz, mieszkałem na dużym osiedlu tzw blokowisku, znałem wieeelu sebiksów, 90% z nich już tu nie ma. Są na emigracji. Jako że skończyłem "dobrą szkołę" i raczej w takich kręgach się bardziej odnajdywałem to widzę, mam też sporo znajomych po drugiej stronie "barykady". Znaczna część pracuje w Polsce na etacie zarabiając mniej lub więcej ale żyjąc godnie. Mniejsza część ma swoje działalności. Reszta albo wyjechała albo żyje na koszt
  • Odpowiedz
  • 0
@wuju84 oczywiście ze pieniądze nie są najważniejsze i tez odkryłem to na emigracji - ja wyjechałem za formalnością i spokojnym życiem, bezstresowym. Nie ma rzeczy która by się wydarzyła w UK która spowodowała by problem, nie ma wkurzającej biurokracji, nie ma postkomunistycznej mentalności, nie ma problemów z nieuczciwymi sprzedawcami. Ogólnie życie tutaj przebiega bardzo spokojnie.

Szanuje ludiz którzy żyją i mieszkają w Polsce, ale dla mnie - większość z nich się
  • Odpowiedz