Wpis z mikrobloga

#czarnynotatnik #notujetylko
Wsiadlem do autobusu. Niebieskie swiatlo reklamy srodku dezynfekcji rak lalo soe ze sciany. Wszystko wygladalo przedzownie. Na dole sypialnia otulona tym blekitem. Ludzie drzemia, ktos nawet chrapoe. Na pietrze inny swiat. Jasne pomaranczowe swiatlo to juz swit. Rozbidzeni ludzoe. Gotowi stawic czola wyzwaniom. Na zewnatrz nadal mrok. Swiat spi. Kontrast esencja w jednym miekscu. Ktos za mna opowoada o wycieczce z soboty. O zamku o zielonych polach o nadchodzacej jesieni. Wszystkie jezyki mieszaja sie w gwar. Gwar w autobusie. To pewnie przez to pomaranczowe swiatlo. Szyby tona w tej czerni skropionej deszczem. Zdecydowanie jesien. Panuje poruszenie. Po kolei wszyscy wstaja i opuszczaja miejsca. Za vhwile nastapi wymiana. Idacy choc absurdalnie to brzmi zamienoa sie z wracajacymi
  • 2