Wpis z mikrobloga

bądź mno 17 lvl
siedzisz przed kompem do 2.30 w nocy
idziesz się umyć
gdy wychodzisz jest już "słynna" 3 w nocy
jak zwykle rzucasz ciuchy na fotel
gasisz światło i biegniesz z prędkością 5000 kremówek na sekundę do łóżka
zamykasz oczy i nagle słyszysz jakiś szmer w twoim pokoju który po chwili cichnie
myślisz "pewnie ciuchy mi sie zsówają z fotela"
potem słyszysz taki sam szmer tylko z innej części pokoju
tym razem nie wiesz co to
twoje serce dostaje #!$%@?
pocisz się
zaczynasz się modlić do latającego potwora spagetti żeby cie uratował
nareszcie wszystko cichnie
uspokajasz sie
prawie zasnąłeś
myślisz że wszystko będzie w porządku
a tu jebs po raz trzeci słyszysz ten sam przeraźliwy szelest
tym razem dochodzący ze środka pokoju
masz tego dość
łapiesz za latarkę
świecisz po pokoju
i widzisz swojego ojca który drapie sie po dupie
#pasta