Aktywne Wpisy
![darknightttt](https://wykop.pl/cdn/c3397992/darknightttt_smeqIzVHYX,q60.jpg)
darknightttt +17
Chyba wbije nóż w mrowisko ale jestem ciekawa jakie wy macie podejście.
Mam neutralny stosunek co do swojej przyszłości. Mogę być sama, mogę zająć się karierą, mogę założyć rodzinę. Nie mam na nic ciśnienia bo czuję się sama ze sobą ok. Mogę iść na wiele ustępstw gdyby trafia się taka zdrowa, mocna miłość z odpowiednim partnerem i możemy żyć hedonistycznie albo założyć rodzinę, decyzję zostawie jemu. Natomiast mam tutaj pewne zasady.
Wersja
Mam neutralny stosunek co do swojej przyszłości. Mogę być sama, mogę zająć się karierą, mogę założyć rodzinę. Nie mam na nic ciśnienia bo czuję się sama ze sobą ok. Mogę iść na wiele ustępstw gdyby trafia się taka zdrowa, mocna miłość z odpowiednim partnerem i możemy żyć hedonistycznie albo założyć rodzinę, decyzję zostawie jemu. Natomiast mam tutaj pewne zasady.
Wersja
![Elev](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Elev_Oh0I34WKwY,q60.jpg)
Elev +97
Uwielbiam te popołudniowe kawy u rodziny. Jestem na dość ostrym zakręcie życiowym (rozwód, alimenty, po 12 latach małżeństwa, zostawiła mnie dla innego).
Ciężka depresja here. Codzienne myśli magiczne, o czym troche napomknąłem, złote rady rodziny?
-a co ja mam powiedzieć
-a czemu nie próbujesz być szczęśliwy? Zrób coś z tym
-a może znajdź sobie jakaś dziewczynę
No k... rzeczywiście, jak ręką odjął ( ͡º ͜ʖ͡º)
#feels #
Ciężka depresja here. Codzienne myśli magiczne, o czym troche napomknąłem, złote rady rodziny?
-a co ja mam powiedzieć
-a czemu nie próbujesz być szczęśliwy? Zrób coś z tym
-a może znajdź sobie jakaś dziewczynę
No k... rzeczywiście, jak ręką odjął ( ͡º ͜ʖ͡º)
#feels #
siedzisz przed kompem do 2.30 w nocy
idziesz się umyć
gdy wychodzisz jest już "słynna" 3 w nocy
jak zwykle rzucasz ciuchy na fotel
gasisz światło i biegniesz z prędkością 5000 kremówek na sekundę do łóżka
zamykasz oczy i nagle słyszysz jakiś szmer w twoim pokoju który po chwili cichnie
myślisz "pewnie ciuchy mi sie zsówają z fotela"
potem słyszysz taki sam szmer tylko z innej części pokoju
tym razem nie wiesz co to
twoje serce dostaje #!$%@?
pocisz się
zaczynasz się modlić do latającego potwora spagetti żeby cie uratował
nareszcie wszystko cichnie
uspokajasz sie
prawie zasnąłeś
myślisz że wszystko będzie w porządku
a tu jebs po raz trzeci słyszysz ten sam przeraźliwy szelest
tym razem dochodzący ze środka pokoju
masz tego dość
łapiesz za latarkę
świecisz po pokoju
i widzisz swojego ojca który drapie sie po dupie
#pasta