Wpis z mikrobloga

@Sh1eldeR:

Powiedz mi: naprawdę nie potrafisz używać abstrakcyjnego myślenia i trzeba Ci wszystko przekazywać explicite, litera po literze, wyłącznie na konkretnych przykładach, czy może celowo tracisz mój i swój czas na #!$%@? się do kompletnie nieistotnych rzeczy?

Skąd ten śmieszny ból dupy? Słabszy dzień?

A wystarczyło napisać:
OK, wyraziłem się nieprecyzyjnie. Mogłem od razu napisać "współczuję Ci kucharzy na których trafiałeś".

Tak poza wszystkim, obaj doskonale wiemy, że rżniesz głupa
Dutch - @Sh1eldeR: 
 Powiedz mi: naprawdę nie potrafisz używać abstrakcyjnego myśleni...
@Dutch:

Skąd ten ból dupy? Słabszy dzień?

Nieee. Mnie takie rzeczy nie ruszają już od dawna. Stoicyzm to podstawa w internecie. Czasem ćwiczę sobie riposty.

chodziło Ci o moje własne umiejętności.

Akurat nie. Celowo napisałem to dość ogólnie. Nie miałem informacji na temat tego, kto Ci gotuje. Oczywiście że musiałem nawet liczyć się z tym, że jesteś gimnazjalistą i gotuje Ci mama. Ale mogłeś też sam sobie gotować -- i to
@md23: Coś w tym jest. Mam siostrę lvl 25. Jest totalnym leserem i bałaganiarą. Z gotowaniem u niej krucho, może od biedy coś tam ugotuje, ale zwykle nic jej się nie chce. Nie rozumiem tego zupełnie, zwłaszcza, że moja mam oprócz pracy ogarnia cały dom wraz z gotowaniem- zawsze ją za to podziwiałem.