Wpis z mikrobloga

@Hera_Koka_Hasz_LSD: odstawienie cukru to była jedna z lepszych decyzji ever, przez pierwsze dwa tygodnie ciężko jest i czujesz się jak na kacu ale potem wchodzi i ostatnio jak wypiłem słodką kawę to mnie tylko zemdliło bo czułem się jakbym pił lukier.. no i nie ma prostszej drogi do zrzucenia kilku kilogramów. Powodzenia!
@SlavomirBorevich: O kurde, nawet nie skojażyłem że w sklepikach szkolnych tego nie sprzedają obecnie. W szkole byłem ostatno 12 lat temu, teraz postawnowiłem schudnac przynajmniej 20kg przed 30stką. W kwietniu mam urodziny.

@eragonen: @sradam: Już kawał drogi za mną, rozpocząłem od tego że codziennie chodziłem po 2l coli, paczkę fajek, dwa 7daysy i ew czekoladę, mcdonalda jadłem przynajnajmniej raz w tygodniu. Gdy wybiło 110kg powiedziałem dość, miesiąc temu rozpocząłem
@Hera_Koka_Hasz_LSD: bardzo dobrze, ja tez pilem dziennie 2l coli, 1,5 paczki fajek, slodyczke w ciagu dnia mcdonaldy kfc tez czesto. Waga wbila 94 i tez powiedzialwn dosc. Nie popalaj po prostu nie pal. Nie ma czegos takiego jak jeden mach czy jedna fajka jak rzucasz to na zawsze. Pij wode z cytryna, idz pobiegac, nie nusi byc duzo mabyc systematycznie. Co drugi dzien delikatny bieg i tyle.
@eragonen: Osoba zaufana doradziła mi zebym na razie skoncentrował sie na rowerze i zmienil diete, a jak zejde ponizej 100kg to dopiero biegać - zeby nie rozwalić stawów. Więc jezdzę po 15km co drugi dzień tempem ok 2:30, dwa razy w tygodniu chodze na basen i zastanawiam sie nad jakim areobowym workoutem w domu, jesli przypadnie akurat dzien ze nic nie robie. Tak, troche mi odwaliło, uspokoje sie jak osiagne cel
@Hera_Koka_Hasz_LSD mi pomogła też na redukcję dieta tłuszczowa, rezultaty są rewelacyjne chociaż wymaga żelaznego stosowania się reguł, nie oszukiwania na jedzeniu i zajebiście silnej psychiki :) tak czy inaczej gratuluję
@Hera_Koka_Hasz_LSD: do słodkich napojów to nie tęsknię nawet bez żadnej diety. Też pewnie szybko przestaniesz.
W fastfoodzie też można minimalizować obrażenia. Jeśli już tam trafisz, to sama kura (burger) bez fryt i woda albo herbata do tego i jest ok.
@szpongiel: Wiesz, powiem tak: na razie po prostu chce żreć rozważnie przez ten miesiąc. Ale przede wszystkim odstawić własnie napoje, codzienne słodycze i wpoić sobie częste treningi. Dla mnie totalna nowość, nigdy mi się nie chciało ani nic nie działało, teraz jakoś zaskoczyło.

Pierwszy dzień za mną prawie, przeżyłem. I może styropianowe to życie, ale woda z cytryną pomaga, no i pomaga też ponowne pobicie swojego czasu na 14km, tym razem