Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się jak słyszałem rozmowę klienta z pracownikiem sklepu:

- Czy u pana dostanę 256 ramę?
- pamięci RAM, tak? są.
- nie wiem czy akurat pamięci ramy, ale syn mi powiedział, że 256.
- są. A jakie konkretnie SDRAM czy DDR?
- lepsze
- nie, to nie tak, jedne i drugie są dobre, tylko są inne, inaczej wyglądają.
- wygląd nie ma znaczenia, bo to będzie podobno w środku skrzynki.
- tak... a jaki pan ma procesor?
- AMD celeron.
- taaak... no to musi przyjść syn, albo dokładnie panu powiedzieć jake pamięci pan chce.
- ja nie chcę żadnej pamięci, ja chcę ramę 256.
- tak, tak. musi przyjść syn.
- no to niech pan mi chociaż jedną ramę sprzeda, jak będzie dobra to przyjdę po pozostałe 255.
- tsssaaa. NIE MA.
- jak to nie ma, mówił pan, że są!
- ale sprawdziłem i NIE MA.
- no wie pan! To ja tu od kilku minut próbuję panu wyjaśnić co chcę, a pan nie rozumie co do pana mówię i na dodatek nie wie pan co ma pan w sklepie. Do widzenia!!

Facet popatrzył na mnie, ja na niego i żeśmy się równo roześmiali.
#pracatesteramniesponiewiera #it #komputery #heheszki
  • 76
@dj_mysz: Nie wierzę. Jeszcze z 10 czy 15 lat temu bym uwierzył, ale obecni rodzice nastolatków to już jest pokolenie obyte z komputerami. I nie z c64, amiga czy atari tylko z PC. Przecież te kilkanaście lat temu PC były praktycznie w każdym domu.


@pavulon78: byś się zdziwił ile takich przypadków. moja ciotka z facetem walnęli sobie dzieciaka jakoś koło 40 (+_2 lata) i dzieciak ma 8 lat, spoko kompa
nie interesuje go co w środku. a takich przypadków nawet u nastolatków znam sporo. teraz komputer ma działać, nikt nie bawi się w podkręcanie czy wymianę ramu na szybszy.


@toodrunktofuck: I dlatego kocham być informatykiem - kiedy robię coś na oczach klienta ten patrzy na mnie jak na szarlatana, zupełnie jakbym posiadł wiedzę tajemną i właśnie odprawiał czarną mszę nad jego komputerem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z
teraz komputer ma działać, nikt nie bawi się w podkręcanie czy wymianę ramu na szybszy.


@toodrunktofuck: zasze tak było, tyko nie każdy był małym wykopkiem

Tak czy inaczej niewiedza informatyczna w tych czasach szkodzi - można kupić zachwalany przez sprzedawcę w sklepie dla idiotów "super nowoczesny laptop" za 2 tys., który na pokładzie ma jakieś Core2Duo albo Celerona.


@qqwwee: tak samo jest w aptece, u mechanika, w spożywczym, mięsnym -
nie interesuje go co w środku. a takich przypadków nawet u nastolatków znam sporo. teraz komputer ma działać, nikt nie bawi się w podkręcanie czy wymianę ramu na szybszy.

@toodrunktofuck: I dlatego kocham być informatykiem - kiedy robię coś na oczach klienta ten patrzy na mnie jak na szarlatana, zupełnie jakbym posiadł wiedzę tajemną i właśnie odprawiał czarną mszę nad jego komputerem ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@
@Sojerr: Prawie każdy Janusz od hydraulika przez inżynierów wszelkich maści po malarzy czy mechaników, nawet pewnie niejeden wędkarz przyjmie do wiadomości argument, że coś trzeba dobrać, bo jak się nie dobierze, to nie będzie pasować. I w tym wypadku retoryka, że inaczej wygląda, jest złym opisem problemu. Z drugiej strony są też ludzie z natury spolaryzowani, którzy zawsze będą na "no ale panie".
@pavulon78: przecież dzisiaj nawet młodzi ludzie nie wiedzą co i jak złożyć aby działało, a jak się system sknoci, to mówią że cały komputer się zepsuł. Najważniejszy przecież fejsbuk, jutub aby pośmiać się z bonzo i pornosy. Naprawdę, mało znam ludzi, którzy faktycznie mają pojęcie o sprzęcie.