Wpis z mikrobloga

@Deputat:

dziwi mnie takie "oj jak to, jak to do konca zycia!? #!$%@?...."

taka sama rutynowa czynnosc jak zjedzenie sniadania, umycie zebow czy podtarcie posladkow.

True
  • Odpowiedz
via Android
  • 4
Dziękuję wszystkim za wsparcie. Postaram się jutro wszystkim odpisac, bo teraz to mam strasznie niewygodna pozycję i ciężko mi się to robi:)

Operacja poszła gładko, prawdopodobnie już w czwartek wyjdę do domu! :D
  • Odpowiedz
@straw: To dam Ci radę. Nie ma się o bać! Myślałem, że będzie dużo gorzej. Prawdą jest, że szyja mnie trochę boli, ale dostaje cały czas paracetamol i nie jest to takie uciążliwe. Pierwsze 24h są najgorsze, ale później już z górki. Ja np. dzisiaj o 9:00 czyli niespełna 18h po operacji, jadłem już śniadanie (przełykanie bolało, ale da się przeżyć) a później obiad. Właściwie to dzisiaj już normalnie funkcjonuję i co się okazało? Jutro już wychodzę do domu! :D

Powodzenia! Jak coś to służę radą :)

@InsaneMaiden: Jestem troszkę obolały i osłabiony, ale nie ma tragedii - mogę już jeść, pić, chodzić, rozmawiać - w zasadzie mogę robić już wszystko co nie nadwyręży rany. Sądziłem, że będzie
  • Odpowiedz
@Eswemenasja: Poza łykaniem tabletki gdy wstanę, to w zasadzie nic się nie zmieniło. A nie, jeszcze zniknął problem z przewlekłym przemęczeniem, od którego cała historia się tak naprawdę zaczęła :)
  • Odpowiedz