Wpis z mikrobloga

@Urajah: Ja do fryzjera chodzę tylko na farbowanie, z natury mam jasny brąz, a blond chcę i to niejednolity tylko tak jakby dwa odcienie, jaśniejszy i ciemniejszy.
I 2 lata chodziłam do jednej fryzjerki, teraz zmieniłam, ale też robi super, tylko, że te jaśniejsze są jeszcze jaśniejsze niż wcześniej miałam robione
Ale akurat nie mam na co narzekać :D
@BoaKusicielka: można próbować metod kręcenia na zimno - na opaskę, na papier do pieczenia, na chusteczki nawilżane, dodatkowo wiązanie w koczek. Znam dziewczyny, które doszły do wprawy z tym i bez zbędnych wysiłków codziennie mają takie włosy, tylko jakoś sprytnie sobie po myciu je wiążą i tyle, a skręt się trzyma 2 dni.
@wwwlosy_pl: Ja mam dość zniszczone włosy, znaczy na dole, ich część, bo schodziłam z czarnego koloru do blondu i trochę na tym ucierpiały, a co za tym idzie, jak zwiążę np. z mokrych włosów, to nie są one suche po rozpuszczeniu :(