Wpis z mikrobloga

@Nabucho: Na pewno nie szedł bym na rzeź jak owca. Wolałbym już zginąć w walce. Duży plan zakładał eksterminacje 80-85 % ludności Polski także jeszcze kilka lat i mielibyśmy większą skalę.
@drect:

Odnośnie współczesności, i tak oskarża się nas o współudział w tej zbrodni i co chwilę wzbudza nasze oburzenie nagłówek ''polski obóz koncentracyjny''. Szkoda tylko, że źródła swoich krzywd nie dopatrują się np. w kolaboracyjnej Francji Petaina czy strzało-krzyżowskich Węgrzech po '44...

Edukacja leży. Może
  • Odpowiedz
Duży plan zakładał eksterminacje 80-85 % ludności Polski także jeszcze kilka lat i mielibyśmy większą skalę.


@ediz4: ale zdajesz sobie sprawę z tego że Niemcy już wtedy tę wojnę przegrywali? tobie się wydaje że przegrali dzięki Powstaniu Warszawskiemu czy co? przecież historia potoczyłaby się tak samo i z powstaniem i bez niego, z "drobną" różnicą w postaci kilkuset tysięcy zamordowanych cywili
  • Odpowiedz
@ediz4: No tak, bo Żydzi nie zgadzali się na żaden zbrodniczy reżim. A ich partyzantka w czasie II Wojny Światowej, to już w ogóle ewenement na skalę światową.

Duży plan zakładał eksterminacje 80-85 % ludności Polski także jeszcze kilka lat i mielibyśmy większą skalę.


Tak, zabiliby nas wszystkich. Potem by narzekali na decyzję jak oprawcy z
  • Odpowiedz
@Nabucho:

Ciekawe, czy dożyjemy chwili, kiedy, jako naród, zaczniemy mówić o Ince i jej podobnych, jako o OFIARACH, a nie bohaterach! Zmanipulowane, posłane na beznadziejną śmierć dzieci, z głowami nabitymi pustymi frazesami, wtłaczanymi im przez dorosłych, których głupota, krótkowzroczność i buta, doprowadziły do unicestwienia kwiatu młodzieży oraz kilkuset tysięcy innych odób, zrównania z ziemią stolicy, powstania traumy na skalę narodową. Inka jest ofiarą, nie jest bohaterką. Chciała nią być, ale niestety, została niepotrzebną ofiarą.


Jest coś pocieszającego w tym, że polscy neostaliniści nie ośmielają się dziś "Inki" nazywać krwiożerczą bandytką, a Armii Krajowej i powojennemu podziemiu niepodległościowemu, z całego pakietu zbrodni z hitleryzmem, żydożerstwem, imperializmem i Berezą na czele, przypisują już tylko głupotę i nieudolność.
W powyższym przekaziorze warto też
  • Odpowiedz
@fukboi:
@drect Ale ja nie mówię konkretnie o jednym wydarzeniu jakim było powstanie a o całym sensie walki z okupantem.

No tak, bo Żydzi nie zgadzali się na żaden zbrodniczy reżim. A ich partyzantka w czasie II Wojny Światowej, to już w ogóle ewenement na skalę światową...

Twierdzisz że w AK nie
  • Odpowiedz
@remikbdn: Czemu średnio co tydzień ktoś o niej wspomina? Nie boisz się, że stanie się to zbyt powszechne i nie będzie miało już żadnego bohaterskiego wydźwięku?
  • Odpowiedz
  • 0
@TheMan W ubiegłych latach z wiadomych względów nie wspominano. Bardziej pogrzeby z honorami dla wojskowych prokuratorów, tych którzy Jej podobnych skazywali na kary śmierci.
  • Odpowiedz
@drect Fajnie, tylko że Czechosłowacja wprowadziła sama komunistów do władzy bez udziału Armii Czerwonej, która zaczęła dopiero tam stacjonować w 1968. Zaraz po wojnie to był przecież demokratyczny, kapitalistyczny kraj. Też niezbyt dobrze na tym wyszli, bo dystans między II RP a przedwojenną Czechosłowacją był o wiele większy niż teraz.
  • Odpowiedz
@remikbdn: oczywiście, że nie jest. Nie napisałem, że jest. Niemniej, w kontekście obecnej sytuacji w Polsce, pisanie o gloryfikowaniu komunisttcznych prokuratorów w "poprzedniej Polsce, sprzed Dobrej Zmiany", jest cokolwiek zabawne. W mroczny sposób zabawne, ale jednak.
  • Odpowiedz
@Walec: jakby to powiedzieć... Aktorzy, no cóż, zazwyczaj nie są baronami intelektu. Głos Lindy w najlepszym przypadku ma taką samą wartość jak mój, czy Twój. Podkreślam, w najlepszym przypadku.
  • Odpowiedz