Wpis z mikrobloga

Nic bardziej nie #!$%@? jak nieslowni ludzie. Ja staram sie byc slowna, jak sie z kims na cos umowie to robie to. Na spotkania sie nie spozniam bo to #!$%@? kogos wystawic albo grubo sie spoznic. Ale inni ludzie tak nie czuja.
Wklurwiaja mnie zwykle rzeczy typu:
1.baba z przychodni mowila ze oddzwoni z waznym dla mnie informacjami minelo juz 3 dni i nie zadzwonila.
2. bylam osobiscie w biurze na naszym osiedlu by wspomniec babie, ze cos z klimatyzacja sie psuje i zeby wyslala do nas kolesa by sprawdzil. Zapisala sobie na kartce, ze koniecznie da mu znac. Wracam tam po 2 dniach. Sprawa nie zalatwiona, baba nawet nie zadzwonila do kolesia.
3. Ten koles juz 5 razy byl u nas zeby naprawic #!$%@? klimatyzacje. Twierdzi, ze nic sie nie da zrobic. Zamawia jakas czesc w zeszlym tygodniu i mowi, ze na poczatku tego tygodnia przyjdzie i zrobi....jest #!$%@? czwartek,
4. 2 razy umowilam sie z kolezanka w Polski, ze tego i tego dnia i o tej godzinie do niej bede dzwonic. Pierwszy raz nie bylo jej na skype...ok spoko cos jej wypadlo. Wczoraj wieczorem umowilysmy sie, ze o 16 jej czasu bede do niej dzwonic. #!$%@? z tego bo jedzie na impreze i nie ma czasu.

Jakie to jest #!$%@? jak ktos sie na cos umawia a pozniej cie zlewa. Moze jestem jakas przerwazliwiona ale szlag mnie trafia z takimi ludzmi..