Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki,
w tę zimę chciałbym wybrać się na narty do Zieleńca, jeszcze tam nie byłem, a to podobno dobra miejscówka.
Możecie polecić jakieś kwatery/pensjontaty blisko stoku w rozsądnych cenach? Trochę się rozglądałem, ale zazwyczaj znajdowałem jakieś wysokie ceny w sezonie, ok. 150 zł osoba :/

#zieleniec #narty #snowboard #karkonosze #gory
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mar9990: ja spałem kiedyś w gryglówce, płaciłem bodajzę 120 lub 150zł od os. ale w cenie był karnet na jeden dzień + śniadanie, ogólnie Zieleniec to stok żeby uczyć się pługiem jeździć dla amatorów, mocno początkujących, jeśli umiesz jeździć to po 2h się zanudzisz już
  • Odpowiedz
@mar9990: no to żona chwilę pozjeżdża ale dla Ciebie będzie w pewnym momencie katorga jeździć, bo stok płaski, ludzi masa i zrobią się muldy

chociaż trzeba im jedną rzecz przyznać na taki mały ośrodek poczynili duże inwestycje, jest chyba tam gondola, jak pojechałem to pierwszy raz się spotkałem z podgrzewanym siedziskiem na kanapie... nawet w Alpach bardzo ciężko to znaleźć ;)
  • Odpowiedz
@frez @tab04 Zazwyczaj wyjeżdzam w okresie po Nowym Roku, a przed feriami więc takich dużych tłumów nie ma, np. w Białce było całkiem spoko w tym czasie. A co jeszcze polecacie w Polsce (oprócz Białki i Jaworzyny)?
  • Odpowiedz
@frez: co do łatwości stoków to z grubsza się zgodzę. Bardzo wymagających to tam nie ma. Ale jest kilka szybkich i dość stromych miejsc więc nawet dość dobrze jeżdżąca osoba ma gdzie się rozpędzić. Alpy to to nie są, ale ciekawszych (ostrzejszych i długich tras) w Polsce i tak jak na lekarstwo.
Natomiast nie zgodzę się co do nudzenia się Zieleńcem w 2 godziny. Miejsca do jeżdżenia jest bardzo dużo
  • Odpowiedz
@mar9990: Szczyrk i Korbielów, jedyne duże ośrodki, które mają potencjał aby można było pojeździć w Polsce. Niestety są zapuszczone bo nikt nie inwestował ale kupili Słowacy (Tatry Mountain Resorts) i mają mocno zainwestować w te ośrodki. Więc jeśli się przemęczysz na orczykach i starych krzesełkach to w tych dwóch ośrodkach pojeździsz już lepiej ;)
  • Odpowiedz
@JarosG: może to wynika z mojego przyzwyczajenia do szusowania w Alpach od 6 sezonów, niestety dla mnie jeden dzień na taki ośrodek to max. Nie mówię tu o zjeździe na kreskę ale o ilości tras i urozmaiceniu (w Polsce zaletą jest jazda w lesie, w Alpach z tym ciężej bo trasy są zdecydowanie wyżej). Jeśli mowa o lekkim freeride, to Polska się świetnie do tego nadaje co widać po filmikach
  • Odpowiedz
@frez: a no to tak. Ale jedna zaleta Zieleńca i wada Alp: w Zieleńcu jestem w 3,5 godziny :-)

@mar9990: Dla żony na pewno Zieleniec będzie świetny a jeśli Ty nie jesteś wyjątkowo zaawansowanym narciarzem to też znajdziesz kilka miejsc do jazdy dla siebie. W zasadzie wszystkie oznaczone na czerwono na mapie zieleńca są może nie bardzo trudne ale na pewno dużo za trudne dla początkujących (wielokrotnie widziałem
  • Odpowiedz
@mar9990: idealne miejsce jak potrafisz jezdzic a ktoś z rodziny jeszcze nie, wszystko, trudniejsze stoki i szkólki(ośle łączki) są obok siebie w kupie. Mozesz zrobić zjazd i w kazdej chwili podjechać obok na szkółkę izobaczyć jak idzie nauka żonie/dziecku
  • Odpowiedz