Wpis z mikrobloga

#czujedobrzeczlowiek i #logikarozowychpaskow jadę z pracy autem, i widze ze różowy jakiś chce przejść, a samochody nie kwapia się jej przepuścić no to staje przed przejsciem, rozowy sie usmiecha kłania i idzie. Na szczęście mam odruch spoglądania w lusterko w takich sytuacjach i widze, że zasuwa dostawczak prawym pasem, wiec zacząłem trąbic na różowego ta aż podskoczyla, cos machala rekami i krzyknęła w moją stronę, a w tym czasie dostawczak przejechał, a ona poszla z #!$%@?ą mina jakby nic sie nie stalo xD.
Ciekawe czy kiedys sobie uswiadomi, że jej zycie uratowalem.

Na nastepnych światłach stanąłem na rowni z dostawczakiem, a w środku starszy typ w ogóle nie przejmowal sie sytuacją, powiedziałem mu zeby lepiej uważał na pasach bo kogos kiedyś zabije, a on na to zebym sie zają swoim autem... żałuję, ze w takich sytuacjach nie mam kamerki w aucie. #szczecin
  • 15
@SanchezYZF: dobrze zrobiłeś.. ojciec znajomego tak się kiedyś zatrzymał żeby przepuścić kogoś na mieszka (cmentarz - mediamarkt, tam gdzie są te karbowania na jezdni), on się zatrzymał, gościu na lewym pasie nie.. babka (piesza) #!$%@? w kosmodrom na kilka metrów, ale nie wiem czy śmierć na miejscu czy nie.. za takie przejeżdżanie na pasach, gdzie jedno z aut się zatrzymuje, powinni z automatu zabierać prawko.. sorry..
@Cinex: Tylko wiesz, teraz policja ma pole do nadużyć, z miesiąc temu był wysyp filmów jak lekko hamowali przed pasami na dwupasmówce(był korek), i gościu z pasa obok został zatrzymany bo lekko się wychylił przed radiowóz - wyprzedził na pasach ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Cinex: jeśli myslimy o tym samym wypadku to pani lezy pochowana na kwaterze 59a z tamtego wypadku pamiętam jogurty rozwalone na ulicy. na tych pasach bardzo często zdarzają się potrącenia. jakiś czas temu przy mnie facet przejechał dziewczynie po nodze i uciekł, ta niestety wbiegła na pasy, ale samochód na prawym pasie mimo wszystko zdążył się zatrzymać.
@SanchezYZF: ja przechodzę codziennie przez przejście bez świateł, w każdą stronę 4 pasy i pas zieleni pomiędzy kierunkami ruchu. Bardzo czesto jest tak, ze jak ktoś najbliżej mnie się zatrzyma to idiota kolejnym pasem leci dalej, juz nauczyłem sie zatrzymywać i patrzeć czy nic dalej nie jedzie, ale inni ludzie chyba nie, bo najmniej jedno potrącenie w tygodniu sie tu zdarza