Wpis z mikrobloga

Mireczki z #motoryzacja #ciezarowki #scania #transport i może trochę #bekaztransa (dla zasięgu), mam taki problem. Niedawno byłem na testach w pewnej firmie, dostałem do ujeżdżania Scanię 124L z 2000r., ale nikt mi jakoś specjalnie nie tłumaczył co do czego służy. I tak pojeździłem i teraz mam dostać Scanię G z 2015. Jest już nieco bardziej skomplikowana, a Scania to nie Volvo i instrukcji w internetach nie udostępnia.

Może wiecie gdzie mogę dostać instrukcję, do jakiejkolwiek Scanii do poczytania, za którą nie musiałbym płacić w serwisie? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 13
@Kapitan_Zurow: Ogólnie poczytać jaką charakterystykę mają silniki, w których miejscach co się gdzie znajduje, akumulatory, olej, jakieś inne rzeczy serwisowe, protipy, generalnie wszystko co mi w ręce wpadnie. MAN np. w swoich instrukcjach ostrzega, żeby nie odpinać prądu przy niezamkniętych zamkach drzwi, bo komputer dłużej zapisuje dane w pamięci. Itd. itd.

Nawet nie wiem jak obsługiwać pilota centralnego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Kapitan_Zurow: W zasadzie wiem tyle, że to będzie 8x4 i Scania, więc zakładam że G, ewentualnie C. Wszystkie auta w firmie mają ok 400 KM. Wszystkie które widziałem były w manualach, więc zakładam że i ta będzie. Budowlanka, po znajomości. Największy "gnój" jaki mógł się trafić na pierwszą pracę dla kierowcy bez żadnej praktyki. Gigantyczne roboty drogowe. Tu potrzeba doświadczenia którego mi cholernie brakuje...
@Bajaderka_Z_Ryby: Aaaa, widzisz, czteroośka, trzeba było tak od razu. W takim razie może to być i R, i G, i P, ale to wszystko na jedno kopyto praktycznie. Budowlanka, podobno specyficzna praca i trzeba to lubić, żeby nie osiwieć przedwcześnie, ale rada jest jedna dla każdego nowicjusza nie tylko w tym zawodzie. Nie przeceniać swoich umiejętności i nie wstydzić się podpytać bardziej doświadczonych kolegów. Choć z tym ostatnim trzeba uważać, żeby
@Kapitan_Zurow: Na zestawie wybitnie mi nie szło. To nie jest twardy plac, na którym możesz sobie cofnąć, poprawić, wyciągnąć do przodu znów cofnąć i tak do usrania. Na miękkim masz jedno podejście raz do tyłu, max raz do przodu i jesteś zakopany czterdziestoma tonami. Trzeba już coś ogarniać, umieć cofać, nie mylić stron przy cofaniu z naczepą (a krótka strasznie szybko się łamie). Cofanie to jest katorga w tym fachu. Szczególnie