Wpis z mikrobloga

Podoba mi się Pogba w United. Przepłacony czy nie - bez znaczenia, bo właśnie ktoś taki był potrzebny.
Ibra strzela bramki w każdy możliwy sposób.
Obrona gra bezbłędnie.
Wrócił Shaw i nie widać śladów po kontuzji.
Gramy do przodu, nie wymieniamy dziesięciu tysięcy podań na własnej połowie, a De Gea nie jest najczęściej podającym w drużynie.

Przez ostatnie lata zobojętniałem trochę na wyniki. Nie, żebym się nie przejmował, bo przejmowałem się zawsze. Ale jakoś gardło przywyknęło do przełykania gorzkich pigułek. A teraz czuję (chociaż wiem, że jeszcze za wcześnie na takie porównania, początek sezonu, mogą przyjść kontuzje, może spaść forma) że United znowu zamierza być hegemonem w lidze i jedną z najgroźniejszych drużyn na świecie. Że już się nie będą #!$%@?ć w tańcu. I aż serce rośnie ()
#united
  • 4
@Yahoo_: Wiem, wiem. Ale widzę pozytywy w grze, tak długo na nie czekałem, a teraz widzę je od początku sezonu. Nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, ale rokowania są chyba najlepsze od kilku lat. To będzie bardzo miłe jak United uniknie losu Liverpoolu.