Aktywne Wpisy
szcz33pan +2222
dziś podany był odczyt inflacji wg GUS Za maj:
2,5% r/r
0,1% m/m
10 dni temu RPP obradowała i pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie - 5,75%
A jak tam nasz kebab z budy i inflacja na kebabie?
10 stycznia 2022 roku zamówiłem kebaba z lokalnej budy, to samo zrobiłem 9 grudnia 2022, a potem jakoś to poszło i zacząłem go brać co pół roku aby aktualizować dla mireczków indeks kebaba. To
2,5% r/r
0,1% m/m
10 dni temu RPP obradowała i pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie - 5,75%
A jak tam nasz kebab z budy i inflacja na kebabie?
10 stycznia 2022 roku zamówiłem kebaba z lokalnej budy, to samo zrobiłem 9 grudnia 2022, a potem jakoś to poszło i zacząłem go brać co pół roku aby aktualizować dla mireczków indeks kebaba. To
Mój dziadek miał drukarnię i uwielbiał celowo przekręcać imiona pracowników, a właściwie wymyślał każdemu "nowe" imię. Na przykład pracował tak Karol, a ja nawet nie wiedziałem, że naprawdę on ma na imię Konrad, ale dziadek uparcie tytułował go Karolem, że biedny Konrad w końcu się zaczął identyfikować z nowymi imieniem do tego stopnia, że gdy odbierał prywatne telefony, to przestawiał sie Karol xD
#pracbaza #oswiadczeniezdupy ##!$%@? #truestory
#pracbaza #oswiadczeniezdupy ##!$%@? #truestory
Pracuję od niedawna w magazynie dużej hurtowni. Pracowników jest tam bardzo dużo i połowy nawet nie kojarzę z widzenia, tym bardziej, że niedawno zacząłem. Wśród nas pracuje Chińczyk, Feng.
Fenga znają wszyscy - w końcu to jedyny Chińczyk w firmie. Jest o tyle ciekawie, że Feng nie rozumie ani słowa po polsku. Jedyne, co potrafi powiedzieć, to "#!$%@?" - durni pracownicy nauczyli go tego wmawiając mu, że to serdeczne pozdrowienie.
Co rano w pracy słyszę ten festiwal debilizmu, kiedy każdy kłania mu się, a on, uśmiechnięty od ucha do ucha, mówi każdemu "śpier-dalaj!" i macha zadowolony ręką. Olałem temat, ale Feng również do mnie pomachał i "przywitał się" w ten sam sposób. Wszyscy cały dzień podśmiewali się z niego, wołali za nim durne hasła, "chcesz psa na obiad?", a Feng tylko uśmiechał się myśląc, że pewnie mówią do niego coś miłego. Było mi go żal.
Okazało się, że tego dnia będziemy pracowali razem - mieliśmy posortować paczki z tego samego działu.
W milczeniu robiliśmy, co do nas należy, aż wreszcie trafiłem na podarty karton i nie wiedziałem, czy go zaklejać, czy wymienić na całkiem nowy i od nowa zaadresować. Głowiłem się z tym dłuższą chwilę, aż nagle czuję, że ktoś mi podaje grubą taśmę ze słowami: "Masz, tym to zaklej". To był Feng.
Trochę mnie zamurowało. Mówię do niego, że jak to, to ty rozmawiasz po polsku?
Feng ze stoickim spokojem uśmiechnął się i odpowiedział: "Tak, ale nie mam tu za bardzo partnerów do dyskusji. Tak mi jest wygodniej. A poza tym wyobrażasz sobie moją satysfakcję, kiedy co rano mogę tym półgłówkom prosto w oczy powiedzieć #!$%@?, a oni jeszcze się z tego cieszą?".
Feng słyszy coś niemiłego na magazynie.
Feng mówi każdemu #!$%@?.
Feng jest mądry.
Bądź jak Feng.
Czemu takie osoby nie robia na budowach w kraju tylko zajmuja miejsca pracy UK, Holandii czy innym kraju?
Komentarz usunięty przez autora