Wpis z mikrobloga

Co ja dziś zgotowałam! A właściwie upiekłam. Kuchnia gruzińska jest pyszna, więc stwierdziłam że sama spróbuję coś zrobić. No i padło na chaczapuri andżarskie, proste w przygotowaniu. Nie miałam czasu na porządną sesje zdjeciową, bo ślinka ciekła za mocno. Polecam! Przepis wzięłam chyba od jakieś mirabelki ( ͡ ͜ʖ ͡)stąd
#gotujzwykopem
dianeyoung - Co ja dziś zgotowałam! A właściwie upiekłam. Kuchnia gruzińska jest pysz...

źródło: comment_Nic6cELr5pj6jt1dbs8B97zrBOq7IpuU.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dianeyoung: już wiem co będzie jutro na śniadanie :D w przepisie z linku autorka preferuje żółtko nad całe jajko, widzę że Ty użyłaś całego jajka. Powiedz mi, jeżeli użyje samego żółtka to nie muszę go ponownie zapiekać, a jeśli tak to po co?
  • Odpowiedz
@dianeyoung: mój słownik gruzińskiego, oczywiście bardzo źle napisany (tak, jak mówię): sakartwelos gaumardżos, hadżapuri adżaruli / megruli / imeruli oraz kinkali. Nic więcej nie potrzeba. No, jeszcze "cza-cza", ale to wie każdy, kto był ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 0
@io-7 użylam samego żółtka, moze trochę białka tylko skapnęło. Ja zapiekłam je jeszcze dwie minuty zeby nie bylo kompletnie surowe tylko jak w jajku sadzonym. Syte śniadanko ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@szpongiel o no takiego tekstu to się nie spodziewałam! Dzięki (òóˇ)
  • Odpowiedz