Wpis z mikrobloga

Sporą część życia czytałem #fantastyka i ogólnie lubiłem takie klimaty. Będąc na wakacjach u babci, w wieku, ja wiem... 10-12 lat, odkryłem na strychu jakąś starą lalkę po mamie lub jej siostrach. Niewiele myśląc, a troszkę nudząc się na wsi wpadłem na pomysł na genialną zabawę... Rozpaliłem ognisko i udając inkwizytora spaliłem lalkę na stosie. Normalnie przywiązałem ją do patyka i spaliłem.
Ja #!$%@?, w sumie nie wiem czemu się do tego przyznaje, ostatnio mi się przypomniało i potwornie się zażenowałem. Dobrze, że nie wyrósł ze mnie żaden #!$%@? ( ͡ ͜ʖ ͡) Trochę liczę na to, że ktoś odwalał podobne rzeczy, a też wyrósł na normalnego człowieka :P

I przy okazji, otwieram wątek z historiami z dzieciństwa, które są trochę #!$%@? i normalnie nie chcielibyście się do nich przyznać lub pamiętać, ale skoro jesteście na mirko...
#oswiadczenie #chwalesieczyzale #truestory #creepy
  • 3