@mister_pink: polecam filmiki z wypadków drogowych na yt, nieraz ładnie widać jak człowiek wylatuje przez przednią szybę i nic z niego nie zostaje. Przypadki pożarów auta są raczej bardzo, bardzo marginalne.
@WaitForIt: jak ktoś ze mną jedzie autem to stoję i czekam aż każdy zapnie pasy. Najlepsze są wymówki typu "to tylko 2km do sklepu to po co zapinac". No tak bo ktoś kto ma jebnac w nas pomyśli "oni jadą tylko do sklepu, a to nie jebne"...
@WaitForIt: Zapinam jak mam jechać w trasę lub będę poruszał sie po drogach przelotowych i w nocy. Po mieście, gdzie nie rozwija sie dużych prędkości raczej nie
@WaitForIt: nie rozumiem jak można zapomnieć zapiąć pasów :) to tak jakby myć zęby i zapomnieć nałożyć wcześniej pastę na szczoteczkę. światła raz na rok można zapomnieć włączyć, ale zapięcie pasów powinno być automatyczną czynnością po wejściu do auta.
@Pumbilion: Tak tylko pomyśl, jaką prędkość rozwijasz podczas biegu i to, że biegnąc z tą prędkością walisz głową w mur, a teraz wyobraź sobie tę niewielką prędkość w samochodzie i jak podczas zderzenia walisz głową w szybę. Po za tym jak masz samochód z airbagiem to bez pasów kark złamany.
@WaitForIt: nowsze samochody nie dadzą ci jechać w spokoju bez pasów (sygnał dźwiękowy plus komunikat na desce) oraz nie odpuszczą automatycznie hamulca ręcznego (takiego elektromechanicznego, po 2012 większość lepszych marek takie ma, bmw, merc, audi).
no ale, żeby to wiedzieć, nie możesz być biedakiem w starym samochodzie, czego ci życzę.
Czy wsiadając do auta, zapinacie pasy?
Czy zapinacie pasy?
Przypadki pożarów auta są raczej bardzo, bardzo marginalne.
A czy ja napisałem że nie zapinam?
no ale, żeby to wiedzieć, nie możesz być biedakiem w starym samochodzie, czego ci życzę.