Wpis z mikrobloga

Zawsze żyłam z przekonaniem, że jestem takim mocnym 4/10 i w sumie pogodziłam się z tym, że żaden #niebieskipasek mnie nigdy nie zaczepi na ulicy. Ale co się dzisiaj stało to ja nie wiem. xD
Wstaje rano głodna jak cholera, a w lodowce tylko światło. No to myk pod prysznic, szybko myje włosy, nawet do końca ich nie susze, bo nie muszę w Mac'u wyglądać jak gwiazda. Ubrania też byle jakie, byleby skarpetki do pary były #pdk No i idę. Każdy kosmyk włosów żyje własnym życiem, przy okazji w połowie drogi ogarnęłam, że odpadł mi guzik od koszuli... A tu jakiś niebieski podchodzi. W sumie zakładałam, że zaraz dostane lepe na dziąsło i #!$%@? mi telefon, ale nie. Powiedział, że mu się bardzo spodobałam i chciałby się ze mną umówić. Ja już twarz jak pinczer z gif'a () ale grzecznie odmawiam, bo nie szukam bolca na boku
I tak się teraz zastanawiam czy wy jesteście ślepi? XD
Jak wglądałam jak chodzący milion dolarów to nigdy nikt nie podszedł ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
  • 60
@Dantalia nie trzeba wyglądać jak milion dolarów żeby się podobać, kobiecość to nie wysokie szpilki, wyszukana fryzura i mocny makijaż ( ͡° ͜ʖ ͡°)

P.s trza było iść do sklepu a nie maca() może następnym razem ci się uda XD
@Dantalia: nie wierze :D dałaś zabawny wpis, ja się uśmiechnęłam. Nie wywyższasz się z w nim, nie piszesz, że jesteś 9/10, nie piszesz, że masz dużo atencji u płci przeciwnej, napisałaś, że nie szukasz bolca na boku i dlatego odmówiłaś (dla mnie to równoznaczne z tym, że jesteś zajęta), a i tak znajdą się tacy co po Tobie jadą, albo się do czegoś niemiło doczepią. Kisnę ;D