Sluchajcie, jakie odciecie sie od swiata jest swietne... Po opisywanym przeze mnie wczesniej przejezdzie #pendolino do warszawy, dalej pojechalem do miejscowosci Rytro, powloczyc sie kilka dni po gorach. Tak z plecakiem, od schroniska, do schroniska. Niby nic wybitnego, ale pierwszy raz bralem w czyms takim udzial. Po pierwszym dniu wedrowania, nasza ekipa dotarla do schroniska w Niemcowej. Jakbym mial kiedys narysowac (przy zalozeniu ze umialbym) schronisko gorskie, to wlasnie tak ono by wygladalo. Drewniana chata, bez pradu, wody bierzacej, bez toalety (nie liczac wychodka), ale z niebanalnym klimatem. Takie miejsca warto odwiedzac i na takie wyprawy blisko natury warto chodzic. Nie ma nic przyjemniejszego niz satysfakcja ze zdobytego szczytu i nocleg na szlaku. Brak internetu, zasiegu, telefonu, zmusza do prawdziwego spotkania drugiego czlowieka. Rowniez zmeczonego, ale tez podobnie zadowolonego. Jak ktos sie kiedys bedzie zastanawial czy warto? - warto! Plecy pewnie beda bolaly, nogi tez, ale frajda jest ogromna.
Gorzej jako potem trzeba wrocic do rzeczywistosci, ktora juz tak przyjemna nie jest.
@sznek_mk: na "odcięcie się od świata" są lepsze miejsca, w które nie da się dojechać autem (tym bardziej zwykłą osobówką). Długo łaziliście? Codziennie nocleg w jakimś schronisku czy też namioty?
@faramka w roznych miejscach, tez namioty, ale bazowe, wiec obylo sie bez targania swoich. Co do odciecia sie, zalezy chyba z jakim zamiarem sie wybierasz gdziekolwiek. W tym momencie malo jest miejsc, w ktore nie da sie dojechac autem, a do schroniska tym bardziej dojazd musi byc, bo chociazby w nocy jak tam spalismy ktos wezwal GOPR, bo byl jakis problem z jedna nocujaca osoba, zachorowala czy cos.
Po opisywanym przeze mnie wczesniej przejezdzie #pendolino do warszawy, dalej pojechalem do miejscowosci Rytro, powloczyc sie kilka dni po gorach. Tak z plecakiem, od schroniska, do schroniska. Niby nic wybitnego, ale pierwszy raz bralem w czyms takim udzial.
Po pierwszym dniu wedrowania, nasza ekipa dotarla do schroniska w Niemcowej. Jakbym mial kiedys narysowac (przy zalozeniu ze umialbym) schronisko gorskie, to wlasnie tak ono by wygladalo. Drewniana chata, bez pradu, wody bierzacej, bez toalety (nie liczac wychodka), ale z niebanalnym klimatem. Takie miejsca warto odwiedzac i na takie wyprawy blisko natury warto chodzic. Nie ma nic przyjemniejszego niz satysfakcja ze zdobytego szczytu i nocleg na szlaku. Brak internetu, zasiegu, telefonu, zmusza do prawdziwego spotkania drugiego czlowieka. Rowniez zmeczonego, ale tez podobnie zadowolonego. Jak ktos sie kiedys bedzie zastanawial czy warto? - warto! Plecy pewnie beda bolaly, nogi tez, ale frajda jest ogromna.
Gorzej jako potem trzeba wrocic do rzeczywistosci, ktora juz tak przyjemna nie jest.
#gory #feels #wedrowkapograch #naszlaku
źródło: comment_nBoYbV0djstW2zDB2v7hC1TRyu5gDTls.jpg
Pobierzźródło: comment_kU65njx57KxC0VznC1HvSL8TLXDZe7bn.jpg
PobierzDługo łaziliście? Codziennie nocleg w jakimś schronisku czy też namioty?
Co do odciecia sie, zalezy chyba z jakim zamiarem sie wybierasz gdziekolwiek. W tym momencie malo jest miejsc, w ktore nie da sie dojechac autem, a do schroniska tym bardziej dojazd musi byc, bo chociazby w nocy jak tam spalismy ktos wezwal GOPR, bo byl jakis problem z jedna nocujaca osoba, zachorowala czy cos.