Wpis z mikrobloga

  • 107
#warszawa #praca #zalesie
#!$%@? mirki szukanie pracy w Warszawie to kabaret. Od 8 na nogach, 6 rozmów. Rozmowa ostatnia. Agencja nieruchomości remontujaca mieszkania i sprzedającą je dalej. Przychodzę na rozmowę, ładnie pięknie. Gościu wyskakuje do mnie że jestem spocony i brzydko pachnę więc dziekuje za rozmowę. Chyba myślał że każdy porusza się klimatyzowanym mercedesem. Trudno żebym po 7 godzinach w koszuli pachniał fiołkami. Dotąd nie dowierzam co się #!$%@?ło :D
  • 41
  • Odpowiedz
@z0nic: nie wiem, może mam dziwny organizm, ale gdy rano się wykąpię i popsikam obficie antyperspirantem, to nie ma szans, żebym po powrocie do domu czuł jakikolwiek zapach potu. W ciągu dnia oczywiście się pocę, ale pot ma zapach antyperspirantu, więc jedyną niedogodnością są plamy pod pachami przy wzmożonym wysiłku.
  • Odpowiedz