Wpis z mikrobloga

Właśnie zostałem rozdziewiczony przez 2 metrowego pytonga z kamerą na czubku ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ludzie przez kolonoskopię przechodzą różnie (głównie przez stan jelit i ich ułożenie), jak dla mnie to było okropne doznanie. Miałem chwilę wrażenie, że brzuch mi eksploduje ( ͡° ʖ̯ ͡°) No generalnie 2/10, znieczulenie niby było ale chyba teraz działa, bo wtedy trochę się nakrzyczalem. (Ok teraz rozumiem was różowe, że często się obawiacie anala ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).

Co do choroby, póki co podejrzenia się coraz bardziej potwierdzają, w trakcie badań lekarz stwierdził, że bardzo prawdopodobne, że choruję na Leśniowskiego-Crohna. Nie dziwi mnie ten fakt, bo moja mama została zdiagnozowana już z 8 lat temu. Smuci trochu, że jest to nieuleczalne i jedyne co to mogę łagodzić i usypiać chorobę. W dodatku jest to choroba uznawana za cywilizacyjną, więc o ile w 2008 roku było w PL zdiagnozowanych tylko 5 000 osób, o tyle teraz może być ich równie dobrze i z 10 000. Wiki podaje występowalność na świecie od 1 do 11 osób na 100 000, zważając na ostatnio wygraną wykopową ruletkę to serio powinienem grać w lotka XD Niestety póki nie będzie znana przyczyna pojawiania się tego czegoś to coraz więcej osób będzie się z tym użerać. To czy mam Crohna potwierdzą wyniki hispatologii, czyli jeszcze poczekam ze 2 tygodnie. Crohn uznawany jest za chorobę przewlekłą [*]

Ludzie jeszcze pytali skąd taki krok, żeby poszedłeb badać biegunkę. Jeśli macie skurcze w jelitach (#!$%@? was jedno miejsce na brzuchu, czujesz jak dziwnie burczy wszystko), zdarza się czerwony stolec, albo wręcz sama krew, to serio lepiej iść się przebadać. Miałem robić badania już rok temu, ale zachorowałem w trakcie i trzeba było przekładać. Jednak po chorobie nagle sie poprawiło i stwierdziłem, że nie trzeba się przejmować. W tym roku nagły nawrót choroby, zaczęło się od tego, że mimo sytego jedzenia chudłem (2 tygodnie, 4kg), a później doszła biegunka, której nie dało się zatamować na dłuższą metę. Doprowadziło to do znacznego osłabienia mnie i stwierdziłem, że teraz nie ma co czekać już.

O chorobie Leśniawskiego-Crohna możecie przeczytać w wywiadzie dla Wyborczej (kuamioooo), duźo ciekawych tematów tam podsunął lekarz: http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,137474,17649544,Choroba_Lesniowskiego_Crohna__jak_leczyc_tajemnicze.html

I tak to się żyje na tej wsi :/
#chorujzwykopem #crohn #jelita #szpital #zalesie #reeposra #srajzwykopem #pokazmorde
Reepo - Właśnie zostałem rozdziewiczony przez 2 metrowego pytonga z kamerą na czubku ...

źródło: comment_o3HHym9yLZhYnsypMRzEiyToajsBHCc6.jpg

Pobierz
  • 115
@Reepo: Współczuję, też miałem 5 lat temu podejrzenie WZJG i kolonkę. Tylko że ja sobie dopłaciłem za uśpienie i było spoko ;) A Crohn to słabo, no ale da się z tym ponoć w miarę normalnie żyć.
@ogoorczanka: generalnie to rok temu byłem prywatnie na spotkaniu z lekarzem, u którego moja mama chodziła, więc był zaufany. Ustalił mi termin wstawienia się do szpitala i czekałem. W tym roku było tak, że lekarz rodzinny dał mi skierowanie z podejrzeniem choroby Crohna do szpitala (u mnie występuje wyższe ryzyko, bo mama tez choruje). Przyszedłem z kwitkiem na SOR, wysłali mnie do tego lekarza co sprawdza czy trzeba kłaść czy odesłać.
@Jahcob: chyba faktycznie czakr dzień przygotowań był gorszy, po prostu kolonoskopia jest bolesna ale w porównaniu do tego szybka. A co Ci jest mirku?
@Invalidus: stary, współczuję choroby. Pewnie każdy daje ci milion rad co jeść, jakie leki brać itp. - ja od siebie mogę tylko dodać, że bardzo obiecujące wyniki w łagodzeniu dolegliwości tej choroby daje nalewka z kłącza pięciornika (Tormentil tinctura). Dr hab. Michał Tomczyk (obecnie kierownik Zakładu Farmakognozji) napisał dużo publikacji o pięciornikach. Pamiętam jeszcze ze studiów jedna przeglądówkę, w której dużo miejsca było poświęcone na temat łagodzenia objawów chorób jelit:

http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0378874108007265
@strychnina77: słyszałem sporo jeszcze jak przejmowałem się swoją mamą, no niestety wszystkie te metody są eksperymentalne i zanim będzie bezpiecznie można brać i w normalnej cenie to trochę minie. Największy problem z tego co wiem to to, że nie ma nikt pojęcia skąd ta choroba się bierze
@Reepo: Z tym postępowaniem chorób cywilizacyjnych jest też tak, że im lepiej i szybciej postępuje rozwój aparatury medycznej, czy samej medycyny, tym więcej "dziwnych" schorzeń jest rozpoznawanych. Można porównać nieco do autyzmu (którego krzywa w zabawny sposób pokrywa się z popularnością ekologicznej żywności, ale ja nic nie sugeruję, tylko kręcę bekę XD ). Kiedyś znana i rozpoznawana była tylko ostra odmiana (lata pięćdziesiąte). Po wojnie nastąpił rozwój badań na temat autyzmu
@Reepo: Witaj w klubie kumplu. Miałem CU (chore tylko jelito) od 8 roku życia, w zeszłym roku wszystko się skomplikowało i teraz nie mają mi jak robić kolono bo nie mam jelita xD (oszukałem ich, ha!) i jestem po chemii. O tyle gorzej miałem, że byłem uczulony na główny lek (salicylany) sulfozalazyne. Teraz jak już nie ma mi co chorować, to czuje się jakbym się narodził na nowo ( ͡°
@Tychus: na luzie, już z tym żyje jakoś dwa lata, teraz po prostu wiem co to jest i leki mi trochę złagodzą życie. Lekarza mam, zaufany, bo odratował mi mamę i w sumie blisko bo w tym samym mieście
@Reepo od 6 lat choruje na colitis ulcerosa. Choroba podobna do Lesniewskiego-Crohna, wykluczyli ja? Trzymaj się, u mnie na szczęście mało zaostrzen :) też niedługo czeka mnie to jakże przyjemne badanie i biopsja, bo zaczynają myśleć że to jednak co innego tylko nie wiedzą co...yay ;)
Zdrowia Mirku, wiem co przechodzisz :)