Wpis z mikrobloga

@vanot: jak się zdecydujesz to dasz znać czy uwzględniają preferencje klienta?
Tzn. nie mam na myśli sytuacji, w której moją preferencją będzie codzienne #!$%@? czekolady ( ͡º ͜ʖ͡º) raczej typu 'nie lubię ryb', bo większość na coś takiego mówi 'ok', a później w diecie jest ryba co drugi dzień... nie wiem jak oni sobie wyobrażają, że będę trzymał dietę gdy każą mi jeść coś, na czego
@Galvay: Wiesz co, ja już raz byłem u dietetyczki, przechodziłem ten proces i byłem pytany chyba o każdy typ jedzenia. Na koniec pani jeszcze raz mnie zapytała cyz czegoś nie pominałem.