Wpis z mikrobloga

Oświadczam że sklep LSS Społem przy ul. Spadochroniarzy jest najbardziej #!$%@? sklepem w #lublin a może i w całej galaktyce. Wchodzę, biorę dwie rzeczy, ustawiam się grzecznie przy pustej kasie. Obok regału ze słodyczami stoją trzy sklepowe Grażyny i zawzięcie dyskutują. One widzą mnie. Ja je widzę. One widzą że ja je widzę. I co ? I #!$%@?, gadają dalej. Stoję dwie, trzy, cztery minuty. W końcu najmłodszy kaszalot odrywa się od regału i żegluje w moją stronę z miną na #!$%@? tu przyszedłeś. - Zapłacić pan chciał ? Nie #!$%@? wpadłem na kolację. - Grażynaaaaaaaa!!!!!!! Kod mi się nie chce nabić. Pan czeka. Czekam #!$%@? kolejne 5 minut. - Kartą pan płaci ? Od 10 złotych. Nie #!$%@?. Never again i was mirki ostrzegam.

#oswiadczeniezdupy
  • 4
Obok regału ze słodyczami stoją trzy sklepowe Grażyny i zawzięcie dyskutują. One widzą mnie. Ja je widzę. One widzą że ja je widzę. I co ? I #!$%@?, gadają dalej. Stoję dwie, trzy, cztery minuty.


@EuzebiuszKrwawy: w takim momencie juz bym chyba wyszedl nie placac/wydarl ryja ze moze ktos mnie obsluzy/poprosilbym kierownika/po zaplaceniu zrobilbym cos mega zlosliwego, cos przewrocil lub cos :D