Wpis z mikrobloga

294510 - 40 - 43 - 117 = 294310

Dwa pierwsze z tygodnia. Ostanie to wypad niedzielny w rejony Mysłowic i Jaworzna.

Cel wypadu to Trójkąt Trzech Cesarzy. Miejsce gdzie w okresie zaborów zbiegały się granice trzech zaborców: Prus (Niemiec), Austrii (Austro-Węgier) i Rosji.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tr%C3%B3jk%C4%85t_Trzech_Cesarzy

Miejsce historyczne dla upamiętnienia którego jest w tej chwili tylko obelisk z okolicznościowym tekstem. Miejsce za bardzo nie promowane a dojazd dla kogoś kto nie wie czego szukać jest utrudniony. Ciekawszą niespodzianką była druga strona "granicy" gdzie są jeszcze pozostałości betonowych umocnień oraz zarysy transzei. Oczywiście także obecnie już w gęstwinach lasu.
Dalsza trasa to objazd wokoło Jaworzna i powrót z przystankiem na zimne piwko.
PS: widoki niedzielne z objeżdżanych wzgórz były całkiem niezłe.
https://www.strava.com/activities/668134881

#rowerowyrownik #100km
makumat - 294510 - 40 - 43 - 117 = 294310

Dwa pierwsze z tygodnia. Ostanie to wypa...

źródło: comment_YAd0Is7Cg01TRAIsv4fmPNf9oLzdLJv6.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
@Mortal84: Do samego Trójkąta od krajowej 79 wzdłuż Czarnej Przemszy jest jakiś kilometr po szutrze wzdłuż ogródków działkowych. Od biedy to dałoby radę na szosie ale rewelacji nie ma. Wzdłuż Białej Przemszy jechałem po wale do krajowej 79 ponadto przy samej krajówce jakiś Janusz ogrodził kawałek ścieżki z wielką adnotacją i zasiekami "Teren Prywatny" i trzeba lekko go obchodzić (na Stravie widać które to miejsce). Chyba, że drogą wzdłuż ogródków działkowych
  • Odpowiedz