Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +17
oglądaliście bajkę papirus
Ostatnio powtórzyłem sobie wszystkie części "Obcego", wraz z "Prometeuszem".
Obejrzałem też "Obcy:Przymierze"; Tej części nie oglądałem. No i nie zawiodłem się, aczkolwiek nie ma szału w porównaniu z poprzednimi częściami.
Potem wziąłem się za dwie części "Alien vs Predator".
Jedynka to klasyka, ale dwójka była słaba. Pamiętam że miałem kiedyś taką kopię drugiej części, że nic nie było prawie widać na ekranie,
no ale okazało się że niewiele straciłem.
Teraz zastanawiam się
Obejrzałem też "Obcy:Przymierze"; Tej części nie oglądałem. No i nie zawiodłem się, aczkolwiek nie ma szału w porównaniu z poprzednimi częściami.
Potem wziąłem się za dwie części "Alien vs Predator".
Jedynka to klasyka, ale dwójka była słaba. Pamiętam że miałem kiedyś taką kopię drugiej części, że nic nie było prawie widać na ekranie,
no ale okazało się że niewiele straciłem.
Teraz zastanawiam się
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Udaliśmy się z różowym do teściów do Wielkopolski. W sobotę wieczorem różowy poszedł wieczorem do koleżanki na ploty, po 3 minutach dzwoni do mnie:
- słuchaj anon byłam świadkiem potrącenia psa chodź tutaj szybko
- ok już biegne
Na miejscu okazało się, że jakiś podludz potrącił psa i spierniczył a przestraszony piesek wskoczył do rowu i wszedł do poziomej rury kanalizacyjnej znajdującej się pod pojazdem do posesji (rura długa na 20 metrów, dorosły człowiek nie wejdzie)
Pies postanowił chodzić od lewa do prawa i ni cholery nie chciał wyjść, nawet za pomocą kiełbasy. Dodatkowo świecąc latarką było widać, że ciągnie za sobą tył ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Z racji tego, że to wieś żadnego schroniska ani gminnego ośrodka pomocy nie było dzwonimy na 112:
- Taka i taka sytuacja - eee my nie pomożemy, proszę dzwonić na straż pożarną
Dzwonie na straż:
- Taka i taka sytuacja, - my nie pomożemy
- Ale przecież czasami ściągają Panowie koty z drzew i budynków
- Za dużo filmów się Pan naoglądał
Dzwonie na policje:
- Taka i taka sytuacja, - no dobra, zaraz będziemy
Po 40 minutach przyjechali i stwierdzili, że jest zasadność na wezwanie straży pożarnej (OSP), nagle włączyła sie syrena alarmowa i pół wsi pobudzone :) Po kolejnych 5 minutach przyjechali strażacy na bombach i kolejne pół wsi pobudzili. Między czasie zebrała się już niezła grupka gapiów, niektórzy to nawet w piżamach i klapkach, w końcu na wsi się coś zadziało
Strażacy byli dość sarkastyczni względem mojego różowego bo jak to tak, że ktoś się interesuje losem zwierząt!
Po godzinie i wielu próbach w końcu zbili z listewek 20 metrowy kij i końcu udało się pieska wypchnąć.
Piesek okazał się wielkim bysiorem typu Chiuaua :D Dodatkowo dość przestraszonym i agresywnym. Geniusze stwierdzili, że połamany pies będzie u sołtysa do poniedziałku w szopie... Mój waleczny różowy zrobił gównoburze i nagle się okazało, że weterynarz ze wsi oddalonej 30 km jednak może przyjechać. Między czasie jeden ze strażaków do mojej różowej:
- Słuchaj M, bo tutaj wszyscy mówią, że to Twój pies tylko nie chcesz odpowiadać za koszty leczenia, więc udajesz, że to nie Twój pies aby gmina go wyleczyła
- Po moim krótkim wykładzie pełnym wulgaryzmów o empatii, naszym stosunku wobec zwierząt a ludzi ze wsi jego teoria upadła
Po 2.5 godzinach grubo po północy piesek pojechał do lecznicy z panią doktor a my poszliśmy spać
Rano przybiegł sąsiad do teścia:
- słuchaj S. podobno to Twoja córka zrobiła wczoraj raban na pół wsi z powodu jakiegoś głupiego psa
- No moja ( ͡º ͜ʖ͡º)
Teściowa była trochę zła, że co przyjeżdża mój różowy to musi zwracać na siebie uwagę, jednak szybko jej przeszło
My wróciliśmy do Wrocławia a teściowi będą dokuczać jeszcze przez 2 tygodnie, że jego córka to miłośniczka zwierząt. Po tym czasie we wsi pewnie wydarzy się coś nowego i wszyscy zapomną o nocnej akcji ratowania psa.
Karma wraca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#truestory #coolstory #smiesznypiesek
@MrOsamaful: porównał sytuacje, a nie psa do dziecka... Za dziecko, które wtargnęło na jezdnię i szkody wyrządzone w związku z tym odpowiedzialność również ponoszą rodzice. Jednak w pierwszej kolejności chyba ważniejsze jest zdrowie sprawcy?
@Leinnan: Po pierwsze; założenie z dupy, że skoro ktoś ma empatię do zwierząt, automatycznie nie posiada jej w stosunku do ludzi i jeszcze na pewno nie reaguje na przejawy przemocy, które z założenia, występują w jego najbliższym otoczeniu.
Po drugie; człowiek ma tą przewagę nad zwierzęciem, że może sam wyartykułować kto go krzywdzi i może samemu to
A tak serio to szakunec za uratowanie zwierza ;)
Zwierzęta żyją w świecie, który my zorganizowaliśmy. Zaufaj mi, że w swoim naturalnym środowisku radziły by sobie doskonale.
Komentarz usunięty przez moderatora
@orzeszkiziemne: Jak się odbił od opony to kierowca mógł nawet nie poczuć
@1984: Raczej dlatego że nikomu się nie chce zabezpieczać posesji.