Wpis z mikrobloga

#programowanie

Co myślicie o wrzucaniu na github niedokończonych projektów (takich, w których już są jakieś sensowne funkcjonalności, ale widać że nie są kompletne)?

Jak na takie coś patrzą pracodawcy? Odbierają to jako przejaw lenistwa/braku determinacji czy raczej po prostu patrzą z tej strony że nieważne, że nieskończone, liczy się to że kandydat nauczył się przy tym nowych rzeczy?
  • 9
@7219afs: moim zdaniem grunt to dobrze udokumentować, napisać co działa, co jest planowane w kolejnych iteracjach, no i ważne, żeby kod był dobrej jakości, pokryty testami. Moim zdaniem wtedy to tylko pozytyw i tak mało kto ma jakieś projekty open-source przy staraniu się o pracę, więc jak masz cokolwiek to moim zdaniem lepiej dla Ciebie.
@mesrs123: No ja bym wrzucał, tylko dobrze opisz, żeby jak ktoś na to spojrzy to był w stanie to w ogóle sobie jakoś odpalić, albo mieć świadomość, że projekt in progress. Najlepiej napisać, że cały czas się pracuje nad tym, np. że planujesz to, to i tamto dodać w wersji 1.2.5 czy coś w tym stylu. Ważne, żeby kod był ładny, bez zakomentowanych bloków kodu, bez niepotrzebnych workaroundów, tylko prawilnie :)
@Trytka: wydaje mi się że jak ktoś chce backup to wrzuca kod na jakieś prywatne repo. Jak ktoś dodaje do publicznego repo na githubie, to chce swój projekt pokazać światu.