Wpis z mikrobloga

Na naszej drodze rozwoju zawsze będziemy napotykać na trudności.

Rodzice, którzy będą mówili, żebyś olał malowanie, bo to dla dzieci.
Dziewczyna/żona, która narzeka, że po co w ogóle grasz na gitarze, skoro i tak nic z tego nie masz?

Czy nawet znajomi, którzy będą mówili, że ch****we i żebyś w ogóle to olał, bo jego ziomek to w 3 miesiące o wiele rysuje, niż ty po 2 latach :)

Nawet Hejt w internecie, że to co robimy jest słabe. Złe. Niepoprawne i w ogóle nie nadaje się.

Co prawda to, co ktoś w internecie pisze, to nawet człowiek tego, aż tak po tych kilku latach nie bierze do siebie, ale... to co mówią najbliżsi. To już częściej skłania nas do myślenia. Mają oni pewien % racji. Ale też mówią z zupełnie innego punktu widzenia.

Ale wiecie, co jest w tym wszystkim najlepsze? :D

Że sami nie robią nic. Nie mają żadnych hobby. Nie rozwijają się. Po prostu... egzystują.

Zawsze, ale to zawsze bierzcie poprawkę na to, kto coś mówi. Czasem przemawia za słowami zazdrość. Czasem gniew, że sami nie mają motywacji, aby za coś się zabrać.

Bo najważniejsze, aby się czuć dobrze z tym co robimy. Iść do przodu i nie poddawać się.

I to chyba jest właśnie to co odróżnia ludzi sukcesu od innych.

Taki mały cytat, który wczoraj znalazłem z dziedziny #gamedev

"I was once (in 1995 or so) at a company dinner where a guy was talking about a people simulator where you might simulate something like a dinner party and the people would behave and react to one another based on their attributes, and you would watch them interact. We all thought that was the most boring idea ever and that he was nuts.
That guy was Will Wright."

Will Wright stworzył Simsy :)

#motywacja #gitara #rysowanie
  • 18
  • Odpowiedz
Dziewczyna/żona, która narzeka, że po co w ogóle grasz na gitarze, skoro i tak nic z tego nie masz?


@Rezix: To chyba trzeba zmienić dziewczynę, bo dla mnie to niepojęte tak komuś mówić.
Nie warto otaczać się toksycznymi ludźmi, nawet jak jesteśmy do nich przyzwyczajeni.
  • Odpowiedz
  • 6
@Rezix: ja rozumiem że odniosłeś sukces na kilku frontach na których inni życzyli Tobie połamania nóg, gratuluję, ale już któryś z rzędu dajesz taki maksymalnie populistyczny wpis. Ileż można?
  • Odpowiedz
@Rezix: To coachowanie byłoby bardziej przekonujące, gdybyś miał jakieś osiągnięcia poza nieznudzeniem się hobby po 2 latach. :P Z drugiej strony jak to piszę czuję się jak toksyczna znajoma. :D Ale nie lubię takiego coachowania. Moi rodzice też mówili 'nie rysuj bo i tak nie zarobisz', to wzięłam i zarobiłam i już nie gadają. Koniec filozofii.
  • Odpowiedz
@Rezix: Ja Cię nigdy nie zczarnolistuję! Ale mi się to kojarzy z tym, jak potrafisz sypać z rękawa nazwami poradników, tutoriali, książek, porad, informacji teoretycznych o rysowaniu... kompletnie nie umiejąc tego zastosować w praktyce. Kouczuj sobie, ale to nie jest zbyt wiarygodne.
  • Odpowiedz
@Rezix:

Dziewczyna/żona, która narzeka, że po co w ogóle grasz na gitarze, skoro i tak nic z tego nie masz?

parę lat temu tak narzekałam mojemu byłemu i wiesz co?

  • Odpowiedz
@Biala: i pewnie masz na myśli pieniądze? niektórzy robią w życiu rzeczy nie tylko dla pieniędzy, ale również dla samej satysfakcji, radości. To też jest jakaś wartość.
  • Odpowiedz
@Injection: tak mówię o pieniądzach, bo wyobraź sobie, że coś do gara trzeba wkładać, i to nawet codziennie! Z resztą sam przyznał niedawno, że bardzo żałuje, że nie skończył studiów, tak jak mu każdy mówił, tylko postawił na pasję, a teraz czasami w połowie miesiąca musi wracać do mamusi. Ale przynajmniej robi to co kocha ( ͡º ͜ʖ͡º) Na szczęście to już nie mój problem,
  • Odpowiedz