Wpis z mikrobloga

@Epidemiusz: Nie mam pojęcia, ja w życiu obejrzałem tylko kilka anime i to raczej pełnometrażówek, którymi się zachwyciłem: Hauru, W krainie bogów, Steamboya, Totoro... Natomiast przeglądam sobie neta pod hasłami "miami" i "80s" i tak mi jakoś wpadło i zainteresowało.