Wpis z mikrobloga

jak myślicie, czy jest sens, żebym uczyła koleżankę do poprawki matury z matematyki, skoro ja byłam na matematyczno-fizycznym i wiem od mojej korepetytorki, że dużo rzeczy na lekcji miałam przekombinowane i trudniej? ona chodzi też na korki i nie chcę jej zamącić w głowie, ale prosiła mnie, żebym z nią poćwiczyła. lepiej żeby robiła zadania z podstawy Kiełbasy czy tego matemaksa? #matura #matematyka
  • 6