Mirki byly niegrzeczne i malo rozsadne, wiec mamusia musi z wami powaznie porozmawiac.
Bardzo mi sie nie podoba, kiedy oddajecie swoje zaangazowanie waginom na wykopie zbyt latwo. Te plusy za jakies ciasta, zupy czy siakies obietnice pokazania stop - zeby zobaczyc te rzeczy wystarczy przejsc sie do najblizszego baru-stolowki i zamowic rosol za 3,50 zl.
Nie jestem na was zla, jestem tylko rozczarowana. Kobietami steruje sie nagradzajac atencja za dobre zachowanie i karzac odcieciem od niej za zle. To proste. Chcecie czegos od kobiety? Odsuncie sie od niej emocjonalnie, przestancie z nia rozmawiac i zajmijcie ciekawszymi rzeczami niz ona. Pograjcie w gre, poczytajcie ksiazke, pojedzcie na rower i porobcie zdjecia ptakow. No cokolwiek, byle bez niej. Gwarantuje, ze zrobi bardzo duzo, zeby znow moc cieszyc sie wasza uwaga. Jezeli zrobicie to samo po tym, jak wasza dziewczynka byla niegrzeczna - bardzo latwo zlamiecie ja emocjonalnie i znow sobie ulozycie. Analogicznie - kiedy jest slodka, mila i do rany przyloz - nagradzajcie ja poswiecaniem jej wiekszej ilosci uwagi i sami badzcie dla niej troche laskawsi.
TERAZ! Kiedy poznaliscie podstawy Other ladies for dummies by Momma, mozemy przejsc do sedna sprawy. Badzcie sprytni! Przestancie dawac plusy za te glupiutkie i naiwne ciasta czy stopy, a wasze ulubione kolezanki zaczna sie starac duzo bardziej. To wszystko polega na "przesunieciu krzywej popytu". Brak atencji za zdjecia nog? Pora pokazac cos wiecej.
Be smart, lads.
Kobiety zywia sie atencja, a ucinajac jej doplyw zdobywacie bez wysilku ogromna wladze. Skoro tak wam zalezy na zdjeciach cyckow i wagin waszych kolezanek, to sami je sobie wezcie.
Kobietami steruje sie nagradzajac atencja za dobre zachowanie i karzac odcieciem od niej za zle. To proste. Chcecie czegos od kobiety? Odsuncie sie od niej emocjonalnie, przestancie z nia rozmawiac i zajmijcie ciekawszymi rzeczami niz ona. Pograjcie w gre, poczytajcie ksiazke, pojedzcie na rower i porobcie zdjecia ptakow. No cokolwiek, byle bez niej.*
@amarantowa: *Nie dotyczy związków o stażu powyżej 10 lat. ( ͡°͜ʖ͡°)
@4kroki: Mam tyle atencji IRL, ze przestalam sie malowac, ukladac wlosy, nie maluje paznokci i chodze w dresie.
Ale tak, jestem zazdrosna o to, ze ktos codziennie wrzuca zdjecia swoich nog na wykop, bo po prostu ma #!$%@? twarz, wiec na zywo nie ma szans liczyc na wiecej niz 5/10 za calosc.
@BarekMelka: Dziewczyny sa wbrew pozorom bardzo kreatywne. Moglyby na przyklad zalozyc sobie swoj wlasny subreddit albo konta na roksie. Sky is the limit!
Najpierw trzeba rozgraniczyć poważnych dorosłych ludzi od piwniczaków z mikrobloga którzy nigdy w związku nie byli, gimbusów dla których związek to bzykanko i okazjonalne mizianko w galerii.
Nie no ogólnie fajne porady amarantowa napisała. Jak się ma 15 lat, hormony buzują i chce się zobaczyć cycki to jak
@Namarin: Ja tylko pokazuje, ze jej "rozsadna kobieta zajmie sie swoimi zainteresowaniami" to rozsylanie zdjec tego co ugotowala w prywatnych. Napisala co napisala, nie wiem skad pomysl, ze to "tresowanie".
@amarantowa: a przepraszam Cie bardzo, komu, gdzie i kiedy ja "rozsylam" zdjecia w prywatnych? Zwlaszcza, ze forma slowa "rozsylam" sugeruje, ze takie rzeczy dzieja sie regularnie
@Namarin: no ja bardzo, przyznam, ze az przejrzalam tych moich kilka pw na krzyz.. I zastanawiam sie, czy kolezanka ma podglad do jakiejs mojej skrzynki, o ktorej ja nie wiem...
@Namarin: @amarantowa: aha.. i na podstawie tego, ze wysłałam zdjecie jednej potrawy w trakcie dluzszej rozmowy uwazasz, ze "rozsylam" ludziom zdjecia i to sa moje jedyne zainteresowania, jako "rozsadnej kobiety"? pokazmy moze jednak wczesniejsze wiadomosci moje i uzytkownika, z ktorym pisalam, bo takim wyrwanym z kontekstu screenem to sie nie obronisz, nie zapominaj, ze ja rowniez mam dostep do tej konwersacji.
swoja droga ciekawe, jak to jest z udostepnianiem rozmow
1. No ale jak to się ma do twoich porad dla piwniczanych gimbusów "Other ladies for dummies by Momma" ?
Nie wiem o co pytasz.
2. Dlaczego uważasz że wchodzę jej w dupę?
Bo w komentarzu skierowanym do kolezanki napisales
Najpierw trzeba rozgraniczyć poważnych dorosłych ludzi od piwniczaków z mikrobloga którzy nigdy w związku nie byli, >gimbusów dla których związek to bzykanko i okazjonalne mizianko w galerii.
yobraz sobie, ze masz zone, ktora, kiedy idziesz do pracy, gotuje Ci obiad, a w tym czasie zagaduje do innych facetow w prywatnych wiadomosciach. Kiedy tylko ktorys ja poprosi o zdjecia tego co ugotowala czy czegos innego, to chetnie je wysyla. Do tego pisze o tym, ze w czasie kiedy maz zajmuje sie swoimi sprawami, ona zajmuje sie swoimi.
@amarantowa: kolezanko - ja rowniez pracuje, a moj maz doskonale wie, ze
Przykro mi bardzo że nie potrafisz zrozumieć prostego pytania. Nic na to nie poradzę.
Bo w komentarzu skierowanym do kolezanki napisales
Najpierw trzeba rozgraniczyć poważnych dorosłych ludzi od piwniczaków z >mikrobloga którzy nigdy w związku nie byli, gimbusów dla których związek to >bzykanko i okazjonalne mizianko w galerii. Nie no ogólnie fajne porady amarantowa >napisała. Jak się ma 15 lat, hormony buzują i chce się
@Namarin: ja mam wrazenie,ze moja rozmowa z osoba, do ktorej skrznki dostep ma amarantowa w jakis sposob ją ubodła. Jak inaczej wytłumaczyć taki przeblysk i pamiec do nicka, sytuacji - po trzech miesiacach? Zwlaszcza, ze wedle profilu kolezanka sama jest na wykopie 2 miesiace, a rozmowa wlasnie sprzed ponad 3? dziwne to wszystko jakos.
@amarantowa: wiesz co jest przerażające? Wszystko co napisałaś to 100% prawda. Teraz już to WIEM. Ale wiem także, że 98% gości, którzy są przed ZROZUMIENIEM od samego przeczytania nic się nie posunie do przodu. Przeczytają, zrozumieją sens słów, ba, nawet zdań, ale nie ZROZUMIEJĄ go na tyle, żeby zmienić swoje zachowanie, żeby zapanować nad swoimi pragnieniami na tyle, żeby dać im szansę na spełnienie ich. Niedawno zakończyłem w kulturalny sposób bardzo
@amarantowa: Tak samo jak mnie podoba się twój w twoim wpisie, równie podoba mi się to że mało wiesz. Podoba mi się też to że nie potrafisz sensownie odpowiadać na proste pytania, których nie potrafisz zrozumieć, podoba mi się to, że nie masz argumentów. Podoba mi się twoja nieudolność i pozowanie na dorosłą kobietę oraz nazywanie siebie samą mamą mirko :)
@inyourface: Chyba jeszcze nikt nigdy nie zrobil na mnie tak dobrego pierwszego wrazenia na mirko. Wydaje mi sie, ze zgadzam sie ze wszystkim, a jezeli gdzies nie jestem pewna, czy mamy dokladnie to samo na mysli, to prawodpodobnie postrzegamy to przynajmniej dosc podobnie.
Poznalam tu wielu chlopakow i przewaznie cos mi w nich nie pasuje. Brakuje im szczerosci z samymi soba, nie sa pogodzeni ze swoimi emocjami albo przeszloscia, sa sfrustrowani,
@tusiatko: Wez rozwin o co Ci chodzi z tym mietowym, to moze nawet przyznam Ci racje. Mieszkalam za granica i tam normalnie chlopcy mowili do siebie / o sobie "lads"
@Namarin: Jednak potrzebujesz mojego pozwolenia na spamowanie, bo bedac u mnie na czarnej nie bedziesz juz sie mogl tu tak emocjonowac. Zaloz swoj wlasny wpis.
@amarantowa: ciekawe spostrzeżenie w materii przekazywana tej "tajemnej wiedzy" dot. podejścia do kobiet: istnieje taki stereotyp o kumplach biorących swojego kolegę, który właśnie przeżywa pierwsze rozstanie z kobietą, na męską imprezę. Nie wszyscy mają ochotę na podobny cyrk. Ponadto, nie wszyscy faceci schodzą poniżej pewnego poziomu detali opisując swoje doświadczenia z kobietami - może wynika to z takiego a nie innego rozumienia "bycia fair/porządnym", zwykłej skrytości albo po prostu braku bliskich
Czy policja może tak parkować na chodniku/przystanku bez włączonych sygnałów? Często tu stoją i łapią przechodzących poza przejściem. Wydawało mi się, że powinni mieć włączone bomby, ale może się mylę? #policja #prawo
Bardzo mi sie nie podoba, kiedy oddajecie swoje zaangazowanie waginom na wykopie zbyt latwo. Te plusy za jakies ciasta, zupy czy siakies obietnice pokazania stop - zeby zobaczyc te rzeczy wystarczy przejsc sie do najblizszego baru-stolowki i zamowic rosol za 3,50 zl.
Nie jestem na was zla, jestem tylko rozczarowana.
Kobietami steruje sie nagradzajac atencja za dobre zachowanie i karzac odcieciem od niej za zle. To proste. Chcecie czegos od kobiety? Odsuncie sie od niej emocjonalnie, przestancie z nia rozmawiac i zajmijcie ciekawszymi rzeczami niz ona. Pograjcie w gre, poczytajcie ksiazke, pojedzcie na rower i porobcie zdjecia ptakow. No cokolwiek, byle bez niej.
Gwarantuje, ze zrobi bardzo duzo, zeby znow moc cieszyc sie wasza uwaga.
Jezeli zrobicie to samo po tym, jak wasza dziewczynka byla niegrzeczna - bardzo latwo zlamiecie ja emocjonalnie i znow sobie ulozycie.
Analogicznie - kiedy jest slodka, mila i do rany przyloz - nagradzajcie ja poswiecaniem jej wiekszej ilosci uwagi i sami badzcie dla niej troche laskawsi.
TERAZ! Kiedy poznaliscie podstawy Other ladies for dummies by Momma, mozemy przejsc do sedna sprawy.
Badzcie sprytni! Przestancie dawac plusy za te glupiutkie i naiwne ciasta czy stopy, a wasze ulubione kolezanki zaczna sie starac duzo bardziej.
To wszystko polega na "przesunieciu krzywej popytu". Brak atencji za zdjecia nog? Pora pokazac cos wiecej.
Be smart, lads.
Kobiety zywia sie atencja, a ucinajac jej doplyw zdobywacie bez wysilku ogromna wladze. Skoro tak wam zalezy na zdjeciach cyckow i wagin waszych kolezanek, to sami je sobie wezcie.
#niebieskiepaski #rozowepaski #wykopgonewild #wgw #zwiazki
@amarantowa:
*Nie dotyczy związków o stażu powyżej 10 lat.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@4kroki: Mam tyle atencji IRL, ze przestalam sie malowac, ukladac wlosy, nie maluje paznokci i chodze w dresie.
Ale tak, jestem zazdrosna o to, ze ktos codziennie wrzuca zdjecia swoich nog na wykop, bo po prostu ma #!$%@? twarz, wiec na zywo nie ma szans liczyc na wiecej niz 5/10 za calosc.
@amarantowa: to chyba nie jest legalne ( ͡º ͜ʖ͡º)
@agaja: O to to! spod palców mi to wyjęłaś :)
Najpierw trzeba rozgraniczyć poważnych dorosłych ludzi od piwniczaków z mikrobloga którzy nigdy w związku nie byli, gimbusów dla których związek to bzykanko i okazjonalne mizianko w galerii.
Nie no ogólnie fajne porady amarantowa napisała. Jak się ma 15 lat, hormony buzują i chce się zobaczyć cycki to jak
@amarantowa: Aaa bo wolałabyś bym wchodził tobie?
Dobrze napisała więc zwyczajnie się pod tym podpisuję a to czy ma męża i co rozsyła prywatnie nie ma tu dla mnie znaczenia.
@amarantowa: dokładnie z tego samego miejsca skąd ty wzięłaś pomysł że jej wchodzę w dupę :)
chyba sobie kolezanka cos pomylila...
Napisala co napisala, nie wiem skad pomysl, ze to "tresowanie".
Zwlaszcza, ze forma slowa "rozsylam" sugeruje, ze takie rzeczy dzieja sie regularnie
Gotować nie umiesz? nie masz komu rozsyłać? bo nie rozumiem po co w ogóle o tym mi wspomniałaś, jakie to ma znaczenie co rozsyła?
@amarantowa: doczekam sie odpowiedzi?
@agaja doczeka się odpowiedzi ?
bo nie ukrywam, że też jestem ciekawy :D
PS. Przy okazji, możesz mi też odpowiedzieć na pytanie dlaczego uważasz, że wchodzę jej w dupę :)
Chciałbym poznać myśl, która pchnęła cię do tej konkluzji.
I zastanawiam sie, czy kolezanka ma podglad do jakiejs mojej skrzynki, o ktorej ja nie wiem...
@Namarin:
Zapytuję więc:
1. No ale jak to się ma do twoich porad dla piwniczanych gimbusów "Other ladies for dummies by Momma" ?
2. Dlaczego uważasz że wchodzę jej w dupę?
3. Jakie znaczenie ma to czy ma męża czy nie?
Kobieta sobie gotuje i się tym dzieli z kim chce.
Sam to robię pod swoim tagiem bo lubię gotować i motywować innych do ruszenia dupy do kuchni.
4. Dlaczego cię
pokazmy moze jednak wczesniejsze wiadomosci moje i uzytkownika, z ktorym pisalam, bo takim wyrwanym z kontekstu screenem to sie nie obronisz, nie zapominaj, ze ja rowniez mam dostep do tej konwersacji.
swoja droga ciekawe, jak to jest z udostepnianiem rozmow
Aż się prosi by napisać:
Mamo! usuń konto!
Nie wiem o co pytasz.
Bo w komentarzu skierowanym do kolezanki napisales
@amarantowa: kolezanko - ja rowniez pracuje, a moj maz doskonale wie, ze
Przykro mi bardzo że nie potrafisz zrozumieć prostego pytania. Nic na to nie poradzę.
Jak inaczej wytłumaczyć taki przeblysk i pamiec do nicka, sytuacji - po trzech miesiacach? Zwlaszcza, ze wedle profilu kolezanka sama jest na wykopie 2 miesiace, a rozmowa wlasnie sprzed ponad 3?
dziwne to wszystko jakos.
Idę robić śniadanie, może tez komuś zdjęcia swoich kanapek wyślę prywatnie :D może też kogoś dupa zapiecze od tego :D
A tak na poważnie mam inne ciekawsze rzeczy do robienia niż dyskutowanie z jakąś wykopową, anonimową, zazdrosną panną z bólem odbytu.
Temat uważam za zamknięty bo szkoda strzępić ryja.
Bez odbioru.
smacznego :)
Niedawno zakończyłem w kulturalny sposób bardzo
Nie wiem o co chodzi
@amarantowa:
Nie wiesz też o co ja pytałem, w ogóle zdaje się że mało wiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i na koniec podoba mi się to, że mi
Wydaje mi sie, ze zgadzam sie ze wszystkim, a jezeli gdzies nie jestem pewna, czy mamy dokladnie to samo na mysli, to prawodpodobnie postrzegamy to przynajmniej dosc podobnie.
Poznalam tu wielu chlopakow i przewaznie cos mi w nich nie pasuje. Brakuje im szczerosci z samymi soba, nie sa pogodzeni ze swoimi emocjami albo przeszloscia, sa sfrustrowani,
Mieszkalam za granica i tam normalnie chlopcy mowili do siebie / o sobie "lads"
@amarantowa:
1. Nie jesteśmy za granicą
2. Nie jesteś chłopcem by do innych chłopców tak się zwracać, no chyba że #falszywyrozowypasek