Wpis z mikrobloga

@pokaze_ci_puszke_kekeke:

W większości krajów sąsiadujących z Polską (poza Niemcami i Czechami) poluje się na wilki (Słowacja, Ukraina, Litwa) lub nawet się je zwalcza (Białoruś, Rosja). Szczególnie w strefie przygranicznej, gdzie watahy mają terytoria po obu stronach granicy, prowadzi to do zabijania osobników z naszej, chronionej populacji. Ponadto na obszary, skąd usunięto wilki, migrują młode, dojrzałe do dyspersji osobniki z naszych watah i tam się osiedlają. Opóźnia to proces rekolonizacji lasów Polski
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: @mistrz_tekkena: To, że nie jest chroniony prawnie, nie znaczy, że nie grozi mu wyginięcie. Wilk jako istota jest pożyteczna dla środowiska. Poluje zazwyczaj na chore jednostki. W Polsce występuje około 700 wilków. Na terenie Rosji ta liczba wynosi obecnie około 2400-3000, na Białorusi zaś to przedział 700-1200, a na Ukrainie 2600. Są to małe liczby, zważywszy, że jeszcze 15 lat temu oscylowały one w granicach ~25 tysięcy ;]
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Ale ja to rozumiem, że jeśli jest walka w stadzie, zwierze jest chore i przeniosłoby złą pulę genów itp. Ale nie widzę powodu, by łechtać sobie ego i dodawać zdjęcia tego pokroju z opisem "piękny obraz". A co w tym nadzwyczajnego, że koleś przy użyciu broni - zabił bezbronne zwierze?
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: A czy ja gościu, kiedykolwiek powiedziałem, że to autor wpisu? Czy ja #!$%@? się w ich prawo? Stwierdziłem fakt, że wilki są na wyginięciu i jakiś idiota odstrzelił kolejną sztukę. To ty zacząłeś te dysputę. Podałem ci liczbowo spadek populacji, sam podałeś źródło, z którego wynika, że walczy się z wilkami (rocznie zwalcza się około 60% populacji) i się o coś sapiesz.